Wir polarny zaczyna się rozpadać. Wpłynie to na warunki pogodowe w Polsce. Prognozy mogą zaskoczyć
W tym sezonie wir polarny był wyjątkowo silny, dlatego mieliśmy łagodną zimę w Polsce z aktywną cyrkulacją strefową. Z tego powodu w kilku odsłonach przeszły wichury związane z orkanami. Zwykle wir polarny w czasie zimy jest bardzo silny, lub rozpada się przez gwałtowne ocieplenie stratosferyczne, jak w poprzednim sezonie. Aktualnie widzimy zachodzące zmiany. Wir polarny zaczyna się rozpadać, co ma jednak związek głównie z jego naturalnym zanikaniem z uwagi na coraz bardziej świecące Słońce w wyższym szerokościach geograficznych. Rozpad wiru polarnego będzie mieć wpływ na warunki pogodowe na półkuli północnej, w tym w Polsce. To oznacza, że zanim nastanie prawdziwa wiosna, to zdarzą się jeszcze spływy zimnego powietrza oraz opady śniegu, ale również okresy znacznie cieplejsze. Zimowe akcenty ze śniegiem i mrozem mają jeszcze szanse na powrót nawet w kwietniu.
Kondycja wiru polarnego, 4 marca 2022
Wir polarny jest naturalnym zjawiskiem atmosferycznym charakterystycznym dla zimy. Z powodu nastania nocy polarnej szybko pojawiają się duże różnice temperatury i ciśnienia między regionem polarnym, a umiarkowanymi szerokościami geograficznymi. Powstaje wtedy silny wir polarny w stratosferze i drugi w niższej troposferze. Obszary te są od siebie oddzielone silną inwersją w tropopauzie. Czasami jednak zachodzi gwałtowne ocieplenie stratosferyczne, wówczas ciepło z troposfery dostaje się do stratosfery, a chłód ze stratosfery spływa do troposfery.
Wir polarny zaczyna się rozpadać. Widoczne dwa wiry, jeden słabszy i drugi silniejszy, 6 marca 2022
Jeśli zjawisko gwałtownego ocieplenia stratosferycznego jest silne, może spowodować rozpad wiru polarnego w trakcie zimy. Wtedy po okresie 2-5 tygodni na półkuli północnej, w jednym regionie dochodzi do trwalszego nawrotu surowej zimy, a w innym pojawia się nagłe ocieplenie, gdyż chaotyczny prąd strumieniowy może zastygnąć na danym regionem przez jakiś czas. Nie możemy jednak z dużym wyprzedzeniem stwierdzić po której stronie zmiany pogodowej się znajdziemy. W każdym razie, takie skrajności po rozbiciu wiru polarnego na półkuli północnej mogą być zjawiskiem powszechnym.
W połowie marca rozpad wiru polarnego ma być już mocno zaawansowany. Prognozowane dwa odrębne wiry świadczące o jego stopniowym zanikaniu, 16 marca 2022
Wraz z rozpadem wiru polarnego w stratosferze dochodzi również do sporych zmian w troposferze, gdyż silny prąd strumieniowy zwykle trzymający chłodne powietrze polarne na północy także zaczyna słabnąć. Wtedy zaczyna być bardzo chaotyczny i poprzerywany. W takiej sytuacji zimne powietrza z północy ma szansę spłynąć na niższe szerokości geograficzne. To właśnie z tego powodu mieliśmy pamiętne rekordowe mrozy w Teksasie, czy rekordową śnieżycę w Madrycie.
Prognozowana kondycja wiru polarnego, około 20 marca 2022
Pod koniec marca po silnym wirze polarnym pozostanie już tylko wspomnienie. Oznacza to, że wir polarny w tym sezonie zaczyna się rozpadać w sposób naturalny kilka tygodni wcześniej, bo na ogół następuje to w drugiej połowie marca. W ślad za wirem stratosferycznym podąża również jego odpowiednik w troposferze, czyli prąd strumieniowy. Aktualnie jetstream jest bardzo chaotyczny i porozrywany. To oznacza, że pogoda w kolejnych tygodniach stanie się bardziej nieprzewidywalna i często, będzie mogła popadać ze skrajności w skrajność, w zależności od tego, z którego kierunku będzie napływać powietrze. Czekają nas zatem adwekcje zimnego powietrza z północy, jak również cieplejszego z południa. Musimy zatem bacznie obserwować prognozy prądu strumieniowego.
Prognozowany rozpad wiru polarnego, od 4, do 20 marca 2022
Skutki rozbicia wiru polarnego zwykle odczuwamy po okresie 2-5 tygodni, a w skrajnych przypadkach nawet po tygodniu o czym informują najnowsze badania. Aktualnie czeka nas ochłodzenie, które będzie dłuższe niż wskazywały wcześniejsze prognozy, bo już po 10 marca miało się ocieplać. Aktualnie wyliczenia wskazują, że nastąpi to z upływem 2 dekady marca, zwłaszcza w drugiej połowie miesiąca temperatura powinna wzrosnąć o ile prognozy się sprawdzą, bo aktualnie w przypadku zanikania wiru polarnego nie jest to obecnie pewne. Zachodzące zmiany będą wprowadzać duże ryzyko nieprzewidywalności zasięgu meandrów prądu strumieniowego, a to przełoży się obecnie na spadek sprawdzalności prognoz długoterminowych.
Prognozowane silne ocieplenie stratosferyczne i rozbicie wiru polarnego, 20 marca 2022
Krótko mówiąc, przed ustabilizowaniem się pogody i nastaniem trwalszej cieplejszej wiosny, co najmniej do kwietnia mogą nas czekać zarówno okresy znacznie chłodniejsze, w tym z powrotem opadów śniegu i krupy śnieżnej, jak również dni wyraźnie cieplejsze z temperaturą ponad normę. To charakterystyczne dla tej właśnie przejściowej sytuacji barycznej. O wszystkich zmianach, będziemy informować na bieżąco.
DobraPogoda24.pl