
Wichury uderzyły w Polsce. Wiatr halny łamie drzewa i zrywa dachy. Zginęło już 5 osób
Do Polski zbliża się załamanie pogody, które poprzedzone jest wichurami na południu kraju. Wiatr halny łamie drzewa jak zapałki oraz lokalnie uszkadza lub zrywa dachy. Zanotowano w Tatrach na Kasprowym Wierchu ponad 155 km/h. Zbliża się front z ulewami, burzami i śnieżycami w górach. Silny wiatr utrzyma się w kraju do środy. Niestety, zginęło już 5 osób, dwie w Zakopanem i troje w Rabce-Zdroju.
Potężny wiatr halny łamie drzewa jak zapałki. Skutki huraganowego wiatru w Dolinie Chochołowskiej, 1 kwietnia 2024. Foto: Jolanta Sosnal
Trudne warunki panują szczególnie na południu Polski w rejonach podgórskich i górskich, gdzie utrzymuje się bardzo silny wiatr halny, od południowych dzielnic Dolnego Śląska przez Śląsk, Małopolskę po Podkarpacie. Porywy wiatru bardzo dobrze oszacował niemiecki model ICON, który wyliczał ponad 150 km/h w Tatrach i tyle właśnie zanotowano na Kasprowym Wierchu. Schodzący huraganowy wiatr w doliny łamie tuzinami drzewa i powoduje ogromne szkody. Wiele szlaków turystycznych zostało zatarasowanych. Niestety, do tej pory zginęło aż 5 osób. Pierwsze ofiary pojawiły się w Zakopanem, gdzie w dwóch wypadkach zginęła młoda kobieta i 9 letni chłopiec. 3 ofiary zanotowano również w Rabce-Zdroju. W tamtejszym parku drzewo przygniotło dwie osoby dorosłe i dziecko.
Prognozowane porywy wiatru w Polsce, 2 kwietnia 2024
Wieczorem i nocą wiatr w Polsce na ogół osłabnie, miejscami będzie umiarkowany i okresami silny, ale już bez większego zagrożenia. Wyjątkiem będą Bieszczady, gdzie wiatr do wtorkowego poranka nasili się powyżej 100 km/h. Wichury ponownie uaktywnią się w ciągu dnia, zwłaszcza w zachodniej połowie kraju, w tym na północy oraz miejscami na południu i wschodzie, w porywach do 50-85 km/h. Silniej ponownie powieje miejscami i okresami w górach.
Prognozowane wichury w Polsce, 3 kwietnia 2024
Silne wichury odczujemy okresami również w środę w ciągu dnia, zwłaszcza miejscami we wschodniej połowie kraju, w porywach do 50-85 km/h. Dopiero między 4-6 kwietnia wiatr w Polsce osłabnie i nie będzie już stanowił większego i trwalszego zagrożenia. Przechodzące wichury będą związane z cyklonem Patrycja, a także z jego cyklonem wtórnym, który spowoduje zwiększenie gradientu poziomowego ciśnienia, ponadto przyniesie w ciągu najbliższej doby ulewy i lokalne burze, a w górach również śnieżyce, głównie w Tatrach i miejscami pod koniec strefy frontowej w Bieszczadach.
Czytaj również: Gwałtowne ochłodzenie usunie ciepło. Przejdą burze, ulewy, wichury i spadnie śnieg. Wiemy, kiedy wróci ocieplenie
Prognozowane położenie odsuwającego się cyklonu wtórnego powodujący silny wiatr w Polsce, 3 kwietnia 2024
Przechodzący cyklon przyniesie nie tylko wichury, ulewy i burze oraz śnieg w górach, ale także spowoduje ochłodzenie między 2-4 kwietnia, w tym przymrozki na północy, wschodzie i północnym wschodzie kraju, w nocy na 4 kwietnia. Adwekcja zimnego powietrza będzie jednak krótka, bo jeszcze w tym tygodniu wrócimy do dni z temperaturami powyżej 20-25 st. C.
Sprawdź także: Pogoda długoterminowa na 16 dni. Temperatury w Polsce będą zaskakiwać
Źródło: DobraPogoda24.pl