Południowy Bałtyk rekordowo ciepły. Temperatura wody powierzchniowej osiąga 22-26 st. C!
Na początku czerwca informowaliśmy, że rekordowo ciepły kwiecień, a także najcieplejszy maj od 1889 roku w Polsce ma również wpływ na temperaturę Morza Bałtyckiego. Akwen ten w tym roku nagrzewał się wyjątkowo szybko. Już wtedy w południowej Szwecji notowano temperatury przekraczające 30 st. C., a temperatura wody powierzchniowej przekraczała w wielu miejscach normę o 4 st. C.
Upał nad Półwyspem Skandynawskim był kontynuowany z przerwami w kolejnych tygodniach, dzięki temu temperatura wody w południowym Bałtyku osiągnęła 23-26 st. C - najwięcej w historii pomiarów!
Prognozowana temperatura wody powierzchniowej w Bałtyku o godz. 17:00, 3 sierpnia br.
Mimo, że woda w Bałtyku jest wyjątkowo ciepła, to nie można jej porównywać do warunków panujących w sezonie letnim w basenie Morza Śródziemnego i Czarnego, gdzie obecnie osiąga nawet 27-31 st. C!
Średnia temperatura wody powierzchniowej w okresie od 27 lipca do 3 sierpnia
Różnica jest więc znaczna, ponadto warstwa ciepłej wody powierzchniowej w Bałtyku jest znacznie mniejsza od wody w południowych akwenach, co wynika ze znacznie dłuższego sezonu z wysokimi temperaturami.
Zauważmy, że paradoksalnie ciepła woda w Bałtyku jest korzystna dla sektora turystycznego, ale negatywnie wpływa na jego środowisko, co doskonale widać na zdjęciu satelitarnym z widocznymi sinicami. Masowo występowały one na obszarach z najwyższą temperaturą i zmuszały władze do zamykania kąpielisk.
Obszary zakwitu sinic w Bałtyku, 24 lipca 2018 roku
Dane: Dmi.dk, Consorzio LaMMa, NASA