
Prognoza 16-dniowa: całodobowy mróz odpuści, nadchodzi znaczne ocieplenie
Okres znacznych spadków temperatury i całodobowego mrozu dobiega końca. Już dziś 04.03 na zachodzie i południowym-zachodzie kraju temperatura wzrośnie powyżej 0. W kolejnych dniach czeka nas zapowiadane ocieplenie, aczkolwiek jeszcze będą takie miejsca w kraju, gdzie początkowo utrzyma się ujemna temperatura, zwłaszcza na północnym-wschodzie.
Spodziewana anomalia temperatury między 4, a 11 marca br. według modelu GFS
Już w poniedziałek 05.03 spodziewamy się zakresu temperatur, od -2, do 8 st. C. Można więc powiedzieć, że nadejście ocieplenia opóźniło się o 1-2 dni (w zależności od regionu), względem poprzedniej prognozy długoterminowej. W nowym tygodniu temperatura będzie systematycznie rosnąć, aż do około 10-12 marca, kiedy spodziewamy się największego wzrostu temperatury.
W kolejnym tygodniu temperatura ponownie ma spaść, aczkolwiek nie wydaje się, aby miał to być trend stały. Wygląda to bardziej na sinusoidę, czyli pogodę zmienną.
Wraz ze wzrostem temperatury zaczną się częściej pojawiać opady. 6 marca z południa i południowego-zachodu wkroczy strefa opadów przesuwająca się w głąb kraju. 7 marca opady będą możliwe, głównie na północy, zachodzie i północnym-zachodzie kraju. Prawdopodobieństwo opadów jeszcze bardziej zacznie rosnąć od 9 marca lub na początku kolejnego tygodnia.
Przed nami więc oczekiwane ocieplenie, a tym samym odwrót warunków zimowych, ale nie nastąpi to na tym samym poziomie w całym kraju. Najwyższych temperatur spodziewamy się w tym czasie na południu, w centrum oraz na południowym-zachodzie kraju, a najniższych na północy i północnym-wschodzie. Ponadto wzrost temperatury i większy ruch w atmosferze wreszcie poprawi jakość powietrza, gdyż od wielu dni normy pyłów zawieszonych są bardzo często przekraczane.
Indeks jakości powietrza w niedzielny 04.03 poranek. Dane: Airly
Apelujemy o rozwagę, bowiem wyższa temperatura spowoduje topnienie i kruszenie lodu na zamarzniętych zbiornikach wodnych oraz zwiększy zagrożenie lawinowe w Tatrach.
Opracowanie: DobraPogoda24.pl
Skala chłodu (mrozu) jest jeszcze większa, niż myślałem. Mamy już 7 dni z rzędu ze średnią anomalią krajową poniżej -10K, a za pierwsze 3 dni marca wynosi ona -11,5K (!). Czyli za pierwsze 4 dni marca będzie nadal poniżej -10K (!) [a nie jak myślałem kilka dni temu rzędu -8/-6K – na podstawie rozdań modeli, które zawyżały zapowiedzi]. Kończy się bezsprzecznie najsilniejsza fala mrozu po lutym 2012 r., niosąca najzimniejszy początek marca po wielu latach. >>> A tymczasem rozpoczynamy sukcesywne ocieplenie i to wyraźne, ale głównie w kontekście kończącej się fali silnego mrozu, a nie ‘normy’, która to w najbliższym czasie będzie oznaczała przewagę temperatur średniodobowych 0/+2°C. Przypuszczam jednak, że dobowa anomalia w skali kraju przejdzie na niewielki plus dopiero około środy/czwartku (07/08.03). Bowiem w poniedziałek, a nawet jeszcze we wtorek (05/06.03), zwłaszcza na E/N kraju, czekają nas temperatury “przez zero”, a miejscami jeszcze całodobowy mróz (choć już znacznie słabszy jak w ostatnim czasie). Tak więc prawdopodobieństwo, że średnia anomalia za 1. dekadę marca będzie rzędu -5K (powiedzmy -6/-4K) jest bardzo duże. >>> Nie zmienia to faktu, że nowy tydzień pozwoli nam na patrzeć znacznie bardziej optymistycznie w kierunku “wiosennym”. I nawet jak będą powracały jeszcze jakieś (lekko)zimowe akcenty/epizody, to i równocześnie o dwucyfrowe ciepło (na razie za dnia) będzie coraz łatwiej, a i prognoz z takimi dniami nie brakuje:-)