Prognoza 16-dniowa. Do kiedy utrzyma się silny mróz?
Długoterminowa prognoza pogody mówiąca o zimnym zakończeniu lutego sprawdza się na naszych oczach. Nad Polskę napływa chłodne powietrze znad północno-zachodniej Rosji oraz Finlandii, gdzie spadki temperatur przekraczały w minionych dniach -20 st. C.
Trajektoria wsteczna masy powietrza
Również w naszym kraju możemy się o tym przekonać. Za nami kolejna noc 24/25.02 z dwucyfrowym mrozem. Największe spadki temperatur zanotowano na obszarze niewielkiego zachmurzenia lub jego braku, tym razem na wschodzie i północnym-wschodzie Polski, gdzie temperatura spadła na ogół do -19/-15 st. C.
Zanotowana temperatura minimalna 24/25.02 br.
Lokalnie spadki były większe, np. na stacji w Gołdapi (woj. warmińsko-mazurskie) zanotowano -24.5 st. C! Nasuwają się więc pytania, do kiedy potrwają silne mrozy oraz czy jest szansa na znaczne ocieplenie?
Sobotnie 24.02 przejaśnienie między komórkami konwekcyjnymi z opadami śniegu. Zdjęcie wykonał Witold Ochał w okolicach Sędziszowa Małopolskiego w woj. podkarpackim
Od dziś 25.02 będziemy dla Państwa przygotowywać 16-dniową prognozę pogody (na początku miesiąca prezentuje również prognozę sezonową), aktualizowaną co tydzień w każdą niedzielę. W tej prognozie na podstawie naszej wiedzy, doświadczenia i wyliczeń numerycznych, postaramy się wskazać spodziewany trend, dzięki temu w ciągu roku z wyprzedzeniem dowiecie się o nadejściu mrozów, upałów i innych aspektów pogodowych. Pamiętajmy jednak, że w naszym klimacie prognoza długoterminowa jest bardzo trudna do przewidzenia i mogą zachodzić co pewien okres znaczne zmiany, ale nie zmienia to faktu, że trend na ogół udaje się przewidzieć poprawnie i tak należy do tej prognozy podchodzić.
Najnowsze dane numeryczne niewiele zmieniają względem naszych wcześniejszych prognoz. Silny mróz ma trzymać co najmniej do początku marca. Dopiero z upływem 1 dekady nowego miesiąca temperatura wzrośnie, ale częściej zaczną się pojawiać opady. Prognoza do 28 lutego jest bardzo stabilna. W tym czasie na obszarze całego kraju spodziewamy się całodobowego mrozu. Najzimniej będzie na wschodzie, południowym-wschodzie i północnym-wschodzie kraju. Najmniejszy mróz utrzyma się na zachodzie i północnym-zachodzie kraju, zwłaszcza w woj. zachodniopomorskim w rejonie Szczecina i Świnoujścia.
Mróz zelżeje wraz z początkiem marca. W okolicach 2 marca na południu, południowym-zachodzie lub zachodzie kraju temperatura maksymalna powinna osiągnąć około 0/+1 st. C. Na pozostałym obszarze nadal utrzyma się mróz, ale znacznie słabszy. Przełom nastąpi około 3 marca, gdy do kraju napłynie cieplejsza i łagodniejsza masa powietrza. Na przeważającym obszarze mróz odpuści, a na zachodzie, południu i południowym-zachodzie kraju niewykluczone, że temperatura wzrośnie nawet do 6/8 st. C. Adwekcji ciepłej masy powietrza spodziewamy się również w kolejnych dniach pierwszej dekady marca, gdy miejscami temperatura przekroczy 10 st. C., aczkolwiek w jej drugiej połowie będzie zauważalny lekki trend spadkowy. Najniższe temperatury maksymalne w czasie marcowego ocieplenia, będą się utrzymywać na północy i północnym-wschodzie, a najwyższych spodziewamy się na południu, zachodzie i południowym-zachodzie kraju.
Dziś nad ranem na stacji Warszawa-Okęcie zanotowano -15,2°C. To oczywiście bardzo niska wartość, warto jednak wiedzieć, że tego samego dnia w roku 1956 było -22,9°C, więc do ekstremalnego mrozu trochę nam tu w stolicy jeszcze brakuje. Dopiero teraz wystąpił tutaj pierwszy w obecnym sezonie zimowym mróz dwucyfrowy; to bardzo symptomatyczne, że wcześniej ani w listopadzie, ani w grudniu, ani w styczniu, ani w lutym takiego mrozu ani razu nie było. To wszystko zdaje się wskazywać, że obecna fala mrozu jest tylko czymś w rodzaju pogodowego "wybryku", a nie sygnałem odwrotu ocieplenia naszego klimatu.
Bardzo fajna inicjatywa :)
To świetnie, że DP24 będzie przedstawiać swoje autorskie 16-dniowe prognozy pogody. Brakowało tego. Oby jak najczęściej były trafne!
Prognozy z widełkami prognostycznymi dot. temperatury z i (co ważne) rzeczowym komentarzem to dobra inicjatywa. Przydałyby się jednak jeszcze zapowiedzi temperatur minimalnych, których w wielu miejscach mi brakuje. %%% Na razie ok. 6 najmroźniejszych dni z Tmin w wielu miejscach poniżej -15°C, a miejscami nawet poniżej -20°C (i to nie licząc mrozowisk). Także za dnia Tmax w części kraju/dni może nie przekroczyć -10°C. A potem zaczniemy sobie chyba coraz bardziej przypominać o ludowym porzekadle "w marcu jak w garncu", które to jako jedno z nielicznych (dot. pogody) ma jakiś sens...
Wygląda na to, że inne prognozy idą w ślad za DP24 i też prorokują ocieplenie - i to solidne - za tydzień. Na razie zanosi się na to, że powtórki z marca 2013 nie będzie.