Gigantyczny pożar w Kalifornii. Jego ugaszenie może potrwać nawet miesiąc
Kalifornia to stan w USA, gdzie w ciągu roku dość często wybuchają gigantyczne pożary. Przypomnijmy, w zeszłym roku w październiku i grudniu żywioł objął powierzchnię ponad 100 tysięcy hektarów i spowodował śmierć ponad 45 osób! W większości były to osoby starsze, zamieszkujące tereny na odludziu, często pozbawione kontaktu ze światem zewnętrznym.
Niestety, w tym roku w stanie Kalifornia również szaleją pożary. Ogień pustoszy szczególnie hrabstwo Mendocino. Został uznany za największy pożar, jaki kiedykolwiek odnotowano w historii tego stanu oraz w zachodniej części Stanów Zjednoczonych. Strażacy przewidują, że walka z pożarem może potrwać nawet do końca sierpnia!
Ogniska pożarów w Kalifornii oraz gigantyczna chmura dymu, 7 sierpnia 2018 roku
Do tej w pożarze zginęło kilka osób, ogień pochłonął 75 budynków i zmusił tysiące ludzi do ewakuacji. Pożar rozciąga się na obszarze ponad 117 tysięcy hektarów. Kalifornijski Departament Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej poinformował, że strażacy panują nad zaledwie jedną trzecią powierzchni żywiołu. Z ogniem walczy ponad 14 tysięcy strażaków. Wspiera ich armia i ponad tysiąc więźniów, którzy pracują na zasadzie wolontariatu.
Alerty pożarowe w Kalifornii do połowy lipca 2018 roku na tle minionych 6 lat
Wsparcie kalifornijskim służbom udzieliły Australia i Nowa Zelandia. Przedwczoraj prezydent Donald Trump ogłosił stan wyjątkowy dla walczącej z ogniem Kalifornii. Pożarom sprzyjają wysoka temperatura, niska wilgotność i silny wiatr. W niektórych rejonach temperatura może osiągać 43 st. C.
Dane: NASA