Wichura w Polsce. Wiatr osiągnął 158 km/h. Ofiary śmiertelne, zamiecie pyłowe i tysiące interwencji strażaków
Silny wiatr w Polsce, jaki w czwartek 21 października 2021 przyniósł niż wtórny Hendrik zapisał się na kartach historii meteorologii. Do kraju wkroczył chłodny front atmosferyczny, który na swej drodze przyniósł wichurę, miejscami burze i zamiecie pyłowe. Najsilniej powiało na Śnieżce, gdzie wiatr o sile huraganu osiągał 158 km/h. Z powodu wichury zginęły co najmniej 4 osoby, a kolejnych 7 zostało rannych. Na uwagę zwraca również na ogół brak wysłanych alertów RCB przed wichurą. Do tej pory strażacy w całej Polsce interweniowali ponad 5300 razy, głównie przy zabezpieczaniu uszkodzonych lub zerwanych dachów oraz udrażnianiu dróg i szlaków kolejowych zatarasowanych przez powalone drzewa. Sprawdziliśmy, gdzie wiatr był najsilniejszy.
Śmiertelne ofiary wichury w Polsce
Do tej pory strażacy interweniowali ponad 5300 razy w związku z przechodzącą wichurą. Najczęściej strażacy pracowali w województwie dolnośląskim, wielkopolskim, lubuskim oraz zachodniopomorskim. Na tym jeszcze nie koniec, bo silny wiatr nadal będzie możliwy w ciągu najbliższej doby, szczególnie na północy Polski. Wichura powaliła wiele drzew oraz przewróciła pojazdy ciężarowe.
Drzewo runęło na kabinę samochodu ciężarowego w Paczkowie, 21 października 2021
Niestety, 4 osoby zginęły na Dolnym Śląsku. We Wrocławiu drzewo spadło na samochód, którym podróżowały dwie osoby. W Siechnicach w powiecie wrocławskim zawalona ściana przygniotła pracownika budowy, a w Rusku w powiecie świdnickim na drodze krajowej numer 5 wiatr przewrócił samochód dostawczy, którego kierowca zginął. Zablokowana jest autostrada A4 w stronę Opola. Na 182 kilometrze między węzłami Brzezimierz - Brzeg ciężarówka przewróciła się na jezdnię. W wielu miejscach w regionie nie ma prądu. Są też problemy z zasięgiem telefonii komórkowej oraz z internetem. Silny wiatr daje się we znaki także kolejarzom. Na torach jest coraz więcej powalonych drzew.
Wichura niosła deszcz, burze i zamiecie pyłowe
Z powodu silnego wiatru i utrzymującego się od wielu dni niedoboru opadów, miejscami w powietrze z pól zostały uniesione tumany kurzu, pyłu i piasku. Pojawiły się w Polsce zamiecie pyłowe. Jedno z nagrań nadesłał do naszej redakcji Leszek Przybyla. Autor nagrania trafił na zamieć pyłową o godzinie 12:30 w rejonie Wolsztyna w Wielkopolsce.
Maksymalne porywy wiatru w Polsce w czasie przejścia niżu Hendrik
Z danych IMGW wynika, że najsilniej w Polsce powiało na Śnieżce. Na szczycie Karkonoszy zmierzono 158 km/h. Na drugim miejscu znalazła się Połonina Wetlińska w Bieszczadach. Zanotowano tutaj ponad 152 km/h. Podium zamyka Kasprowy Wierch z porywem wiatru ponad 123 km/h. Wiatr o prędkości 101 km/h zanotowano w Zgorzelcu, Wrocławiu, Jeleniej Górze i Elblągu. W głębi Bałtyku na platformie wydobywczej Petrobaltic zanotowano 122,5 km/h.
Maksymalne porywy wiatru zanotowane do godziny 18:00
Burze przeszły przez Polskę
Wichurze towarzyszyły burze w Polsce. Na dość wąskim obszarze przeszły, od Dolnego Śląska przez Wielkopolskę po Mazury, następnie burze przesunęły się nad Litwę. Burze wystąpiły również na Wybrzeżu.
Zastało mnie w Ostródzie. Wiatr, grad i błyskawice. Uważajcie na siebie! ⛈️🌀‼️ @MeteoprognozaPL @IMGWmeteo pic.twitter.com/rFQFpNMMym
— Bartek Kucharski (@KucharskiBrtk) October 21, 2021
Wyładowania zanotowane w Polsce, 21 października 2021
Wichura szalała od Francji przez Belgię, Niemcy po Polskę
Główne fala rozwinięcia niżu Hendrik nastąpiła w rejonie Kanału La Manche, a następnie cyklogeneza postępowała nad Morzem Północnym i Bałtyckim. Wichura wystąpiła na południe od centrum układu niżowego na obszarze od Francji przez Belgię, Niemcy po Polskę. Najsilniej powiało we Francji, gdzie wiatr rozpędził się do 175 km/h.
Porywy wiatru zanotowane w Europie przed uderzeniem wichury w Polsce
Brak alertów RCB przed wichurą
Wielu internautów zwraca uwagę na fakt braku wysłania alertów RCB. Na ogół SMS z alertem przed wichurą nie dotarł na czas lub został odebrany przez nielicznych. Ostrzeżenia zaczęły być wysyłane dopiero w ciągu dnia, czyli dla większości najbardziej zagrożonych regionów po fakcie.
Nie można mówić o zaskoczeniu, bo o zbliżającej się wichurze ostrzegaliśmy już wstępnie w niedzielę 17.10 w prognozie długoterminowej, a bardziej precyzyjną prognozę wydaliśmy w poniedziałek 18.10.
DobraPogoda24.pl, PSP, RCB, IMGW, DWD
Współczuję rodzinom ofiar :( Mam wrażenie, że porywy wiatru w Polsce poza górami na poziomie 100 km/h zaczynają się zdarzać coraz częściej.