Setki ludzi mogło zginąć po zawaleniu się tamy w Laosie. Fala uwolniła 5 mld m3 wody!
Fatalne informacje docierają z południowo-wschodniego Laosu. Wczoraj 23.07 późnym popołudniem (lokalnego czasu) zawaliła się tama w prowincji Attapu. Runięcie tamy elektrowni wodnej uwolniło 5 miliardów metrów sześciennych wody! Miejscowi urzędnicy sprowadzili łodzie, mające pomóc w ewakuacji ludzi.
Tama Xepian-Xe Nam Noy w budowie
Setki osób jest zaginionych, a liczba zmarłych jest nieznana! Przyczyna zawalenia się tamy Xepian-Xe Nam Noy nie jest znana. Zdarzenie jest prawdopodobnie następstwem ulewnego deszczu i powodzi jakie mają miejsce na południu Laosu. Jej budowa rozpoczęła się w 2013 roku, a tym roku planowano jej zakończenie i rozpoczęcie produkcji energii elektrycznej.
W ostatnich latach Laos zbudował kilka tam i planuje zbudować kolejne ze względu na wysokie roczne sumy opadów oraz sprzyjające ukształtowanie terenu. Większość energii z hydroelektrowni jest przesyłana do sąsiednich krajów, zwłaszcza do Tajlandii.
Animacja komputerowa zakończonej budowy tamy Xepian-Xe Nam Noy w Laosie
Aby nam uzmysłowić liczbę uwolnionych litrów wody, to warto się odnieść do największej zapory w Polsce, jaka 50 lat temu została oddana do użytku w Solinie. Tama ta utworzyła jezioro o pojemności „zaledwie” 474 mln m3.
Foto: Power Company
Że ile 5 miliardów? Przecież to makabra musiała być