Robin przyniesie śnieżyce i zasypie Polskę. Będzie koszmar na drogach. W prognozach 30-40 cm śniegu
Z wielką uwagą śledzimy prognozy opadów śniegu, które pojawią się na początku grudnia. Potężne śnieżyce przyniesie niż Robin. Najnowsze wyliczenia pokrywy śnieżnej wskazują miejscami na przyrost śniegu o 20-40 cm, a lokalnie nawet 50 cm, choć wydaje się to wartością przeszacowaną. Będą to typowe opady związane z niebezpiecznym ośrodkiem genueńskim, który w Polsce w sezonie chłodnym zawsze niesie atak zimy. Zapowiada się koszmar i paraliż na drogach.
Prognoza zasięgu śnieżycy w Polsce do godziny 10:00, 2 grudnia 2023
Śnieżyce związane z omawianym ośrodkiem niżowym z dwoma centrami połączonymi długim frontem pojawią się miejscami w południowej Polsce już między 1-2 grudnia, ale nie obejmą jeszcze od razu wszystkich regionów. Sytuacja zmieni się w sobotę w trakcie dnia, gdy wielkoskalowe opady śniegu zaczną się rozciągać głównie, od rejonu Kotliny Kłodzkiej przez Opolszczyznę, Małopolskę, Podkarpacie, Ziemie Świętokrzyską po Lubelszczyznę.
Prognoza zasięgu śnieżycy w Polsce do godziny 16:00, 2 grudnia 2023
Przejściowo na Podkarpaciu w cieplejszym sektorze powietrza mogą również wystąpić opady deszczu lub marznącego deszczu. Opady te nie będą długotrwałe i po pewnym czasie ponownie przejdą w śnieg. W drugiej połowie dnia oraz wieczorem i nocą na 3 grudnia śnieżyca zacznie się intensyfikować w południowo wschodnich regionach Polski. W tym okresie opady mają mieć największe natężenie, a sytuacja z godziny na godzinę na drogach zacznie być coraz bardziej trudna.
Prognoza zasięgu śnieżycy w Polsce i położenia niżu Robin o godzinie 01:00, 3 grudnia 2023
Opady śniegu mogą również miejscami sięgnąć Ziemi Łódzkiej i Mazowsza, ale na tym obszarze będą już znacznie słabsze. Generalnie najwięcej śniegu ma spaść, od województwa opolskiego przez śląskie, małopolskie, podkarpackie po lubelskie i świętokrzyskie pod warunkiem utrzymania się obecnej trajektorii niżu, a ta jeszcze może ulec korekcie.
Prognoza zasięgu śnieżycy w Polsce o godzinie 04:00, 3 grudnia 2023
W niedzielę w ciągu dnia opady śniegu na południowym wschodzie kraju zaczną słabnąć i miejscami zanikać wraz z odsuwaniem się niżu w głąb Ukrainy. Przedstawiona prognoza ma sporą szansę aby się sprawdzić, jednak zaznaczamy, że faktyczny zasięg śnieżycy, jak również możliwego przyrostu pokrywy śnieżnej jeszcze może się zmienić o co najmniej kilkadziesiąt kilometrów lub więcej względem obecnych wyliczeń, gdyż jest zależny od dokładnej trajektorii niżu. Po śnieżycy zimowa pogoda w Polsce pozostanie z nami co najmniej do 8 grudnia w czasie zmagania antycyklonu z cyklonem w Europie.
Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej w Polsce do 4 grudnia 2023
Miejmy nadzieję, że prognozy jeszcze się zmienią i rzeczywisty wzrost pokrywy śnieżnej będzie mniejszy. Przed uderzeniem śnieżycy wydamy oficjalną prognozę z alertami, w której wskażemy najbardziej prawdopodobny zasięg intensywnych opadów śniegu z dokładnym podaniem regionów.
Źródło: DobraPogoda24.pl
Co wy tak faworyzujecie te łagodność w pogodzie? A ja i cała moja dość liczna rodzina mamy nadzieję, że właśnie spadnie jeszcze więcej, niż jest prognozowane i nie tylko, ze względu na piękne widoki, ale też w kontekście suszy hydrogeologicznej, z którą zmaga się kraj od kilku lat. Więc może czasami społeczeństwo niech nie myśli o swoim wygodnictwie (bo chodniczek zasypany, albo samochodzik buksuje), tylko pomyśli o dobru powszechnym, jakim jest woda. Nic tak nie uwadnia warstw ziemi, jak właśnie topniejąca gruba warstwa śniegu!! :-)