Rekordowa dziura ozonowa nad Antarktydą wreszcie się zamknęła
Nad Antarktydą co roku obserwujemy powstawanie i zamykanie dziury ozonowej. Ciągle zachodzą fluktuacje, nawet duże i to z roku na rok. Po jednej z najmniejszych i najszybciej zamykających się dziur ozonowych w 2019 roku, w minionym 2020 roku dziura ozonowa była jedną z największych i trwała rekordowo długo. Sytuacja ta była jedną z nietypowym anomalii na tym kontynencie. Według danych Światowej Organizacji Meteorologicznej, dziura ozonowana nad Antarktydą największy zasięg miała 20 września, gdy pęknięcie naturalnej warstwy ozonowej Ziemi, chroniącej planetę przed promieniowaniem ultrafioletowym (UV), osiągnęło rozmiar 24,8 miliona kilometrów kwadratowych. Z kolei zamknięcie dziury ozonowej nastąpiło rekordowo późno, bo dopiero 28 grudnia (według danych Copernicusa). WMO twierdzi, że dziura ozonowa w 2020 roku była jedną z największych, jaką kiedykolwiek zmierzono. - Ostatnie dwa sezony dziury ozonowej pokazują jej zmienność z roku na rok i pogłębiają naszą wiedzę na temat czynników odpowiedzialnych za powstawanie, zasięg i dotkliwość - powiedziała dr Oksana Tarasova, szefowa Działu Badań Środowiska Atmosferycznego WMO. Według danych NASA, od 2005 roku, tylko w 6 poszczególnych latach dzienna powierzchnia dziury ozonowej przekraczała 25 milionów kilometrów kwadratowych. Cztery z nich miały miejsce w latach 2005-2008 i od tego czasu zdarzyło się to tylko dwukrotnie. Dlatego dziury ozonowe tej wielkości są zdecydowanie rzadsze.
Rekordowo duża dziura ozonowa nad Antarktydą, 20 września 2020
Przez większą część sezonu 2020, stężenia ozonu w stratosferze na wysokości, od 20, do 25 km (50-100 hPa) osiągały wartości bliskie zeru przy głębokości warstwy ozonowej wynoszącej zaledwie 94 jednostki Dobsona (jednostka miary), czyli około jednej trzeciej normalnej wartości. Każdego sezonu pojawienie się dziury ozonowej i jej ewolucja jest monitorowane za pomocą satelitów i szeregu naziemnych stacji obserwacyjnych. Charakterystyka dziury ozonowej, interaktywne mapy, serie czasowe, stan aktualny i prognozy są przygotowywane i monitorowane przez dużą społeczność ozonową za pośrednictwem różnych organizacji, takich jak Copernicus Atmosphere Monitoring Service ( CAMS ), NASA, NOAA, KNMI, ECCC i inne.
Jedna z największych dziur ozonowych nad Antarktydą zamknęła się rekordowo późno, bo 28 grudnia 2020
Dziura ozonowa Antarktydy to zjawisko występujące naturalnie, odkryte po raz pierwszy w 1985 roku. Zwykle otwiera się każdego roku, od sierpnia, do grudnia. Na brak ozonu w stratosferze wpływają naturalne wydarzenia atmosferyczne, a także czynniki spowodowane przez człowieka. W przypadku 2020 roku, silny i stabilny wir polarny utrzymywał dość stabilną temperaturę na poziomie warstwy ozonowej nad Antarktydą, jednocześnie zapobiegając napływowi powietrza bogatego w ozon w celu jego uzupełnienia. Z kolei z powodu wpływu człowieka, istnieje szereg substancji chemicznych, które po uwolnieniu do atmosfery powodują zubożenie warstwy ozonowej.
Rekordowo późne zamknięcie dziury ozonowej w 2020 roku
Międzynarodowe porozumienie z 1987 roku, znane jako Protokół Montrealski, reguluje około 100 z tych substancji. Od tego czasu warstwa ozonowa stopniowo się regenerowała, a ocena WMO z 2018 r. oszacowała, że przy obecnym ubytku i uzupełnieniu ozonu w Antarktydzie, do stanu sprzed 1980 roku powrócimy do roku 2050. - Potrzebujemy ciągłych międzynarodowych działań w celu egzekwowania Protokołu montrealskiego w sprawie chemikaliów zubożających warstwę ozonową. W atmosferze jest jeszcze wystarczająco dużo substancji zubożających warstwę ozonową, aby co roku powodować dużą dziurę ozonową”- dodała Tarasova.
DobraPogoda24, WMO