Program Mój Prąd na półmetku. Złożono 100 tysięcy wniosków o dotacje na instalacje fotowoltaiczne
Polacy coraz bardziej przekonują się do energii odnawialnej, zwłaszcza energii słonecznej uzyskiwanej z instalacji fotowoltaicznych. Świadczą o tym dane z programu z programu Mój Prąd. Dzięki programowi Mój Prąd fotowoltaika prosumencka cieszy się dużą popularnością wśród Polaków. - Złożono już 100 tysięcy wniosków o dotacje na instalacje fotowoltaiczne - poinformował Minister klimatu Michał Kurtyka.
Jeśli chcecie skorzystać z dotacji na instalacje fotowoltaiczną z programu Mój Prąd, to należy się szybko zmobilizować, bo rządowy program z budżetem wynoszącym miliard złotych jest już na półmetku.
Dotacja na instalację fotowoltaiczną, program Mój Prąd na półmetku
Odpowiednie zmiany prawne, dotacja, a także korzyść dla środowiska i domowego budżetu, to wszystko zachęca do stawiania na energię słoneczną. Już obecnie program Mój Prąd ma duży udział w zmianie polskiej energetyki, czyniąc ją bardziej rozproszoną.
Pełniący obowiązki prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Dominik Bąk poinformował, że co miesiąc montowane są instalacje na dachach, których moc odpowiada jednemu staremu blokowi węglowemu, tak zwanej "dwusetce". Poinformował, że tylko w czerwcu 156 megawatów mocy zainstalowanej pochodziło z instalacji, które zawarto we wnioskach złożonych do NFOŚiGW.
Program Mój Prąd na półmetku. Wpłynęło już 100 tysięcy wniosków
Przeciętnie wniosek o dofinansowanie z programu Mój Prąd obejmuje instalacje o mocy 5-5,5 kilowatów. Dziennie do Narodowego Funduszu wpływa, od 500, do 700 wniosków o dofinansowanie - dodał Bąk.
Dziś w Mysiadle szef @MinKlimatu @KurtykaMichal wraz z wiceministrem @Ireneusz_Zyska oraz prezesem @NFOSiGW odwiedzili 100 tys. wnioskodawczynię w programie #MójPrąd. Witamy w gronie korzystających z energii słonecznej! ☀️⚡️ pic.twitter.com/daxNvBsZvp
— Aleksander Brzózka (@a_Brzozka) July 14, 2020
Z kolei wiceminister klimatu Ireneusz Zyska ocenił, że energetyka prosumencka stała się swego rodzaju "modą" w Polsce, a sektor energetyki słonecznej dynamicznie się rozwija. Przypomniał, że 1 lipca moc zainstalowana PV, czyli fotowoltaiczna, osiągnęła ponad 2 tysiące 100 megawatów. "Polska przeżywa w tej chwili boom inwestycyjny w zakresie przyrostu mocy zainstalowanych PV i ogromna w tym zasługa programu ‘Mój Prąd’”- stwierdził wiceszef resortu klimatu na antenie Polskiego Radia Pr. 1.
— NFOŚiGW (@NFOSiGW) July 14, 2020
Przypomnijmy, w ramach programu "Mój Prąd” możliwe jest dofinansowanie do 50 procent kosztów budowy instalacji o mocy zainstalowanej od 2 do 10 kW. Maksymalna dotacja, to 5 tysięcy złotych. Wnioski są przyjmowane do 18 grudnia lub do momentu wyczerpania środków.
Zachęcamy do skorzystania z dotacji i zainstalowania instalacji fotowoltaicznej, zwłaszcza, że w Polsce mamy bardzo dobre warunki do produkcji energii elektrycznej ze Słońca. Można się o tym przekonać w naszym wcześniejszym artykule w którym wymieniamy regiony Polski z najlepszymi warunkami całorocznego usłonecznienia.
DobraPogoda24, Ministerstwo Klimatu, Pr. 1 Polskiego Radia
W przypadku fotowoltaiki nawet kilka tysięcy dofinansowania robi różnice. Inwestycja jest kosztowna, ale to jednak jedna z najbardziej opłacalnych koncepcji oszczedzania a przede wszystkim niezalezności od cen prądu. W Levadzie maja dodatkowe model vitovolt ze szkłem przeciwodblaskowym, który zapewnia jeszcze większy uzysk