Pogodowy rollercoaster wkracza do Polski. W rejonie Bieszczadów do soboty 09.12 spadnie sporo śniegu
Pogoda w Polsce wykazuje się dużą dynamiką. Okresy stabilne zdarzają się niezwykle rzadko, dlatego synoptycy w ciągu całego roku mają sporo pracy.
Po powiewie zimy, gdy 4 grudnia około 63% powierzchni kraju znajdowało się pod warstwą śniegu, nadeszło krótkotrwałe ocieplenie. Już 5 grudnia na zachodzie i północnym-zachodzie kraju notowaliśmy 6/8 st. C., a 6 i 7 grudnia temperatura na poziomie 5/8 st. C. wystąpiła na obszarze niemal całego kraju. Przed nami jednak zapowiadane ochłodzenie, które miało nadejść po 8 grudnia.
Dziś nad Polską z północnego-zachodu na południowy-wschód przemieszcza się chłodny front atmosferyczny. Do wieczora miejscami przyniesie przelotne opady deszczu, pod wieczór lokalnie przechodzące w deszcz ze śniegiem. Wyjątkiem, będą dzielnice południowo-wschodnie, gdzie do późnego popołudnia utrzyma się stabilna pogoda ze względu na występowanie zjawisk fenowych. Sytuacja zacznie się zmieniać wieczorem, zaraz po osłabnięciu silnego wiatru. Wówczas na południowym-wschodzie kraju uaktywni się strefa opadów deszczu, z upływem nocy 08/09.12 przechodząca miejscami w deszcz ze śniegiem, a im bliżej rejonów podgórskich, także w śnieg, zwłaszcza w pobliżu Bieszczadów i Beskidu Niskiego. Ponadto najbliższej nocy na zachodzie i północnym-zachodzie kraju pojawi się kolejny front atmosferyczny, który miejscami przyniesie opady deszczu ze śniegiem i śniegu.
W sobotę 09.12 w ciągu dnia zanikające opady mieszane, w tym również śniegu, będą jeszcze możliwe na Podkarpaciu, zwłaszcza na wschodzie i południowym-wschodzie regionu. Najwięcej śniegu, od najbliżej nocy, do końca dnia w sobotę spadnie w Bieszczadach, gdzie spodziewamy się znacznego przyrostu pokrywy śnieżnej. Ponadto, jutro w ciągu dnia opady mieszane wystąpią również na zachodzie, północy i północnym-zachodzie kraju.
Najnowsze wydanie modelu ECMWF wskazuje w Bieszczadach przyrost pokrywy śnieżnej na poziomie 24-30 cm, ale wydaje nam się, że jest to prognoza przeszacowana (na mapie prognozowana pokrywa z uwzględnieniem już istniejącej warstwy śniegu).
Prognozowana pokrywa śnieżna, do końca dnia w sobotę 09.12. Model ECMWF
GFS prognozuje przyrost pokrywy śnieżnej w Bieszczadach na poziomie około 12-16 cm. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę czynniki synoptyczne, to spodziewamy się w Bieszczadach przyrostu pokrywy śnieżnej na poziomie około 12-24 cm.
Prognozowana pokrywa śnieżna, do końca dnia w sobotę 09.12. Model GFS
Za frontami atmosferycznymi napłynie chłodna masa powietrza, dlatego nastąpi spadek temperatur. Ponownie w sporej części kraju w nocy temperatura spadnie poniżej 0, a poza tym miejscami, do 11 grudnia może się ponownie przejściowo zabielić, bowiem gdzieniegdzie wystąpią przelotne opady. Sytuacja zacznie się zmieniać 11 grudnia, gdy od zachodu wkroczy kolejne, prawdopodobnie krótkie ocieplenie. Jest całkiem prawdopodobne, że 11 i 12 grudnia na znacznym obszarze kraju zanotujemy temperatury dwucyfrowe.
Prognoza długoterminowa z wiązkami Ensembles. Temperatura powietrza na wys. 1.5 km
W dalszej perspektywie jest prognozowane ochłodzenie. Krótko mówiąc - w najbliższych 6-dniach czeka nas dosłowny - pogodowy rollercoaster.
To śniegu w okolicach Łańcuta i Rzeszowa nie będzie?
Znowu zrobi się biało, przecież na mapach jest pokrywa śnieżna ;), a to najnowsze wyliczenia http://dobrapogoda24.pl/artykul/opady-sniegu-9-grudnia