Niż Wolfgang z wchłoniętymi 2 byłymi huraganami wpłynie na pogodę w Polsce

Zgodnie z wcześniejszymi prognozami, dwa byłe huragany dotarły do Europy, ale nie zdołały się jednak połączyć. Ex-Lee został wczoraj 30.09 wchłonięty przez głęboki niż Wolfgang z centrum znajdującym się pomiędzy Islandią, a Wielką Brytanią. Tymczasem ex-Maria zbliża się od zachodu do Wysp Brytyjskich, gdzie w poniedziałek 02.10 również zostanie wchłonięta przez główny ośrodek niskiego ciśnienia.

Układ baryczny z 30 września br. Wchłonięcie ex-Lee przez niż Wolfgang

To zawirowanie na Atlantyku spowoduje przebudowę pola barycznego w części kontynentalnej Europy, a co za tym idzie czeka nas zmiana pogody związana z powrotem cyrkulacji zachodniej. Wyż, który do tej pory zapewniał nam stabilną pogodę, wycofa się na wschód.

Układ baryczny, 1 października br.

Przy tej okazji warto dodać, że pozostanie klina wyżowego nad Polską, w dłuższej perspektywie nic by nam nie dało. Wyż Rosi znad północno-zachodniej Rosji ma tendencję do "gnicia", a to oznacza, że niebawem nad nasz kraj ze wschodu i północnego-wschodu nasunęłoby się niskie zachmurzenie warstwowe. Jego zasięg widzimy na dzisiejszym 01.10 zdjęciu satelitarnym.

Zdjęcie satelitarne Europy, 1 października, godz. 11:15. Sat24

Zmiany, tak jak zapowiadaliśmy 28 września, czekają nas już w poniedziałek 02.10. W tym dniu po południu, z północnego-zachodu zacznie wkraczać aktywny front atmosferyczny niosący opady deszczu, a także w wyniku zwiększenia poziomego gradientu ciśnienia, silniejsze porywy wiatru. Do wieczora opady przesuną się w głąb kraju, do obszaru od woj. pomorskiego przez wielkopolskie po dolnośląskie. Na pozostałym obszarze do końca dnia powinna się jeszcze utrzymać stabilna pogoda, aczkolwiek początkowo miejscami mogą zalegać mgły i zamglenia z niskim zachmurzeniem, które powinno stopniowo ustąpić.

Układ baryczny, 2 października br.

W nocy z poniedziałku na wtorek 02/03.10, strefa opadów będzie się przesuwać dalej na wschód i południowy-wschód kraju. Do wtorkowego 03.10 poranka obejmie dzielnice wschodnie, południowe i częściowo południowo-wschodnie. W ciągu dnia, opady deszczu utrzymają się na wschodzie i południowym-wschodzie kraju, a w pozostałej części, za frontem rozwiną się miejscami przelotne opady konwekcyjne. Lokalnie niewykluczone, że w ich rejonie również zagrzmi.

W kolejnych dniach czeka nas pogoda zmienna, charakterystyczna dla cyrkulacji zachodniej. Musimy się więc liczyć, co jakiś czas z wystąpieniem opadów deszczu, a w wyższych partiach Tatr, także śniegu.