| |
Zagrożenie!
USA formalnie wycofują się z klimatycznego Porozumienia Paryskiego

USA formalnie wycofują się z klimatycznego Porozumienia Paryskiego

W połowie maja 2017 roku informowaliśmy, że Stany Zjednoczone prawdopodobnie wycofają się z klimatycznego Porozumienia Paryskiego. Już wcześniej wskazywaliśmy - wbrew optymizmowi głoszonemu w 2015 roku m.in. Baracka Obamę, Jean-Claude Junckera i Ban Ki Moona - porozumienie nie przyniesie globalnego przełomu.

Porozumienie Paryskie wycofanie USA Donald Trump

Treść zawartego porozumienia wskazywało jednoznacznie na fiasko polityki klimatycznej prowadzonej przez UE, bowiem 31-stronicowe porozumienie nie wskazywało obowiązku wprowadzenia limitów emisji CO2 w poszczególnych państwach. Oznaczało to, że kraje UE zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, będą w najbliższych latach redukować emisję gazów cieplarnianych stopniowo odchodząc od węgla, a pozostałe największe gospodarki świata, takie jak np. USA, Rosja, Chiny i Indie mają tylko mieć na uwadze zmniejszenie emisji, ale jej ograniczenie pozostanie dobrowolne.

Nasze przewidywania okazały się słuszne. W tym czasie nie tylko zwiększyła się globalna emisja CO2, bijąc rekordy z poprzednich lat, ale również Donald Trump zapowiedział, że wycofa Stany Zjednoczone z porozumienia paryskiego. Na ostateczną decyzję prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2017 roku miał wpłynąć list grupy 22 senatorów, którzy namawiali go do tego kroku. Proces wycofywania USA z Porozumienia Paryskiego miał potrwać 3 lata.

Emisja CO2 do 2018 roku. W tym roku został pobity rekord globalny emisji. Dane: GPC

Emisje CO2 w poszczególnych krajach

Jak się okazało, Donald Trump nie wycofał się ze swojej decyzji, twierdząc, że porozumienie klimatyczne z Paryża jest niekorzystne dla Stanów Zjednoczonych. Wczoraj 04.11 Sekretarz Stanu Mike Pompeo przesłał do ONZ formalną notę w tej sprawie.

-"Waszyngton wybiera realistyczne i pragmatyczne podejście do kwestii ocieplenia klimatu. Stany Zjednoczone są dumne z tego, że są światowym liderem w redukcji wszelkiego rodzaju emisji, wspierając żywotność, rozwijając gospodarkę i zapewniając energię dla wszystkich obywateli”- napisał Pompeo. Szef amerykańskiej dyplomacji dodał, że USA korzystają z całej palety źródeł energii, zarówno odnawialnej, jak i tradycyjnych paliw. Proces formalnego wycofywania się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego potrwa ponad rok.


Komentarze
Brak komentarzy... bądź pierwszy!