Zaczyna brakować wody. Szybko wysycha największe jezioro Iranu. Uchodźców będzie więcej
Kryzys klimatyczny zaczyna być zauważalny na coraz większym obszarze naszej planety. Szczególnie trudna sytuacja panuje na Bliskim Wschodzie, gdzie w tym roku od wielu tygodni utrzymywał się silny upał z falą upałów osiągającą 50 stopni C. Miejscami zaczyna brakować wody. Przykładem jest jezioro Urmia w Iranie. W minionych latach promy przewoziły turystów do małych wysepek, a teraz rdzewieją na wyschniętym dnie jeziora. Powierzchnia jeziora bardzo szybko się zmniejsza, a obszar ten staje się słoną równiną. Zaledwie 20 lat temu Urmia była największym jeziorem Bliskiego Wschodu. Obszar ten tętnił życiem. Rozwijało się centrum turystyczne hoteli i restauracji. Ludzie szukali wytchnienia w wodach jeziora. Odbywali również kąpiele błotne w celach terapeutycznych. Musimy zauważyć, że wysychania jeziora postępuję w ostatnich latach bardzo szybko. Jego powierzchnia już zmniejszyła się o ponad połowę, z 5400 km2 w latach 90-tych XX wieku, do zaledwie 2500 tys. km2 obecnie. Istnieją obawy, że jezioro Urmia całkowicie wyschnie.
Problem suszy na Bliskim Wschodzie coraz większy. Wysycha jezioro Urmia w Iranie. Zasięg wody w 2005 roku. Foto: NASA
W rejonie tym występują od lat uporczywe susze i wysokie temperatury. Z tego powodu miejsce to przestaje nadawać się do życia. Do tego dochodzi problem niewłaściwe gospodarowanie wodą i jej nadużywania. Prognozy na kolejne lata są więc fatalne.
Wysycha jezioro Urmia w Iranie. Zasięg wody w 2009 roku
Problem szczególnie jest odczuwalny w takich krajach, jak Iran, Irak i Jordania, gdyż mieszkańcy pozyskują ogromne ilości wody z poziomu wód gruntowych. Niestety, zużycie wody jest większe od opadów, dlatego poziom wód gruntowych spada, gdyż woda nie jest wstanie się uzupełnić przez opady. Sektor rolniczy w Iranie zużywa aż 90% zasobów wodnych. Rosnące zapotrzebowanie powoduje wysychanie wielu rzek, jezior i terenów podmokłych.
Wysycha największe jezioro w Iranie. Jezioro Urmia było największym zbiornikiem wodnym na Bliskim Wschodzie. Obszar jeziora w 2012 roku
Sytuacja jest niepokojąca, bo zmniejszające się zasoby wodne, będą powodować napięcia. Obszary te przestaną się nadawać do zamieszkania, ponadto mogą być przyczyną pogłębiania kryzysu związanego z dzieleniem się zasobami wodnymi, takimi jak rzeki i jeziora. W skrajnym przypadku może wybuchnąć konflikt międzynarodowy o dostęp do wody.
Zasięg wody w jeziorze Urmia w 2014 roku był katastrofalny. Połowa jeziora stała się solną pustynią
Poziom wody w jeziorze Urmia skurczył się gwałtownie w ostatnich latach z powodu zwiększonego zużycia wody, a także ze zmniejszonego dopływu blokowanego przez tamy zbudowane w dorzeczu. Problem wody w Iranie staje się już powszechny i dochodzi do protestów. Przykładem są lipcowe demonstracje, gdy zginęły co najmniej 3 osoby w starciach z funkcjonariuszami na południowym zachodzie kraju. Według krajowej irańskiej służby meteorologicznej, kraj doświadcza jednych z najbardziej suchych warunków od 50 lat.
Bardzo niski poziom zasolonej wody w jeziorze Urmia w Iranie, 25 sierpnia 2021
Prognozowane zmiany klimatyczne na Bliskim Wschodzie mówią o bardziej suchych zimach. Z kolei w ocieplającym się klimacie w sezonie letnim opadów może być nieco więcej ze względu na wzrost wilgotności powietrza, ale przy wyższej temperaturze nawet jak spadnie deszcz, to szybko będzie parować przez wysoką temperaturę. Ponadto zwiększy się częstotliwość opadów nawalnych, a przez to wzrośnie ryzyko powodzi błyskawicznych. Woda z takich opadów szybko spłynie i nie będzie wstanie odpowiednio nawadniać gleby. Problem jest także nadmierne zasolenie jeziora Urmia. Z powodu skurczenia się zasobów wodnych, stężenie soli w jeziorze wzrosło i stało się tak ekstremalne, że używanie pozostałej wody do nawadniania upraw zaszkodzi roślinom. W rejonie jeziora uprawia się pomidory, słoneczniki, buraki cukrowe, bakłażany i orzechy włoskie.
Zmiana poziomu wody w jeziorze Urmia w latach 1984 - 2020
Fatalna sytuacja w Jordanii
Jeszcze gorsza sytuacja panuje obecnie w Jordanii. Badania wskazują, że mieszkańcy tego kraju do końca wieku, będą musieli zmniejszyć o połowę zużycia wody, już teraz często dostarczanej przez 2-3 dni w tygodniu. Większość Jordańczyków o niższych dochodach będzie mogła zużywać 40 litrów dziennie przeznaczonych na wszystkie swoje potrzeby. Przeciętny Amerykanin zużywa dziś około 10 razy tyle! Badania pokazują, że poziom wód gruntowych w niektórych częściach Jordanii spada znacznie ponad metr rocznie, a fale uchodźców z wielu krajów regionu wywarły dodatkową presję na i tak już zagrożone zasoby. Kraj opiera się na systemie rzeki Jordan, który przebiega również przez Izrael, Zachodni Brzeg, Syrię i Liban, a tamy budowane wzdłuż rzeki poważnie odcięły dopływ wody do Jordanii. Również Jordania wykorzystuje kanały do skierowania wody z rzeki do nawadniania. W przeszłości konflikt wokół systemu rzecznego wybuchał kilkakrotnie. W kolejnych latach sytuacja będzie się pogarszać, co może spowodować znacznie groźniejsze konflikty na większą skalę i duże fale uchodźców klimatycznych.
DobraPogoda24.pl