Pogoda na kwiecień. Ostatni śnieg, czy pierwszy upał? Prognozy nie mają wątpliwości

Za ponad dwa tygodnie zakończy się pierwszy miesiąc meteorologicznej wiosny i rozpocznie główny jej okres. Pytacie, czy pogoda na kwiecień przewiduje znaczne zmiany i wahania warunków atmosferycznych, od ostatniego śniegu po pierwszy upał, a może będzie to miesiąc suchy i pogodny, ale z nawrotami mrozu? Najnowsze prognozy wskazują jednoznaczny trend, jednak są pewne zmiany, zwłaszcza w przypadku opadów.

Prognozowana anomalia temperatury w Polsce i Europie w kwietniu 2025

Analizę prognozy sezonowej rozpoczniemy od omówienia spodziewanej temperatury, która według amerykańskich wyliczeń modelu CFSv2, jak również europejskiego ECMWF ma być powyżej normy, ale na ogół bez ekstremalnej wartości. Średnia temperatura w ujęciu całego miesiąca jest obecnie prognozowana w Polsce o około 1-2 st. C. powyżej normy, wahającej się od 6 st. C. w Zakopanem, przez 8,6 st. C. w Lublinie, 9,2 st. C. w Warszawie, do 9,7 st. C. w Tarnowie. To oznacza, że po minionej zimie, jest to pierwszy miesiąc od początku roku, gdy będzie już wyraźnie cieplej przez dłuższy okres, a przez to rusza z upływem dni powszechna wegetacja, która rozkwita szczególnie w trakcie drugiej połowy miesiąca pod warunkiem braku mrozu, śniegu, ale także przy występowaniu znacznej wilgotności gleby.

Prognozowane prawdopodobieństwo temperatury powyżej normy w Polsce i Europie w kwietniu 2025

Europejski model ECMWF wskazuje wręcz pewność, co do ciepłego kwietnia bo przewiduje dodatnią anomalie temperatury z prawdopodobieństwem powyżej 70-90 procent, czyli bardzo jest określane, jako bardzo znaczące. W takiej sytuacji możemy oczekiwać przewagi dni z temperaturami w wielu regionach co najmniej na poziomie 10-20 st. C., ale z pewnością zdarzą się również okresy, gdy będzie już 21-26 st. C. Nie oznacza to jednak, że uda nam się uniknąć okresów z ochłodzeniem. Dni z adwekcją chłodnego powietrza z pewnością wystąpią i wówczas pojawi się mróz, zwłaszcza przy gruncie przed którym trzeba będzie chronić rośliny. Możliwe, że w takich dniach jeszcze miejscami spadnie przelotny śnieg lub krupa śnieżna, ale będą to raczej krótkie okresy, które możemy określić późnymi zimowymi incydentami. W skali całego miesiąca czeka nas jednak względna przewaga dni z umiarkowanymi i czasami wyższymi temperaturami, już coraz częściej charakterystycznymi dla termicznej wiosny, czyli ze średnią dobową powyżej 10 st. C.

Prognozowana anomalia ciśnienia w Polsce i Europie w kwietniu 2025

Najnowsze prognozy sezonowe na drugi miesiąc meteorologicznej wiosny przynoszą zmiany w przewidywaniach układu barycznego, co ma się przełożyć na opady. Wynika z nich, że Polska ma się znaleźć w obszarze pomiędzy skrajem pola wyżowego, a polem niżowym przez które będą co pewien okres przechodzić niże ze strefami frontowymi. W ujęciu całego miesiąca ma przeważać obszar nieco niższego ciśnienia, a to oznacza, że w kwietniu opady mogą nieco częściej występować, choć nie zawsze wielkoskalowe, a już także przelotne i konwekcyjne. Możliwe będą więc także wiosenne burze. Z tego powodu aktualna suma opadów jest prognozowana powyżej normy, co po suchej zimie jest wskazane, gdyż pomoże ruszyć roślinom z wegetacją. Niewykluczone jednak, że lokalnie opady będą intensywne i mogą doprowadzić do wystąpienia pierwszych zalań i podtopień, zwłaszcza w przypadku przejścia burz.

Sprawdź: Uderzą silne wichury. Wiatr przekroczy 140 km/h. Cyklon sprowadzi prąd strumieniowy na południe

Prognozowana anomalia opadów w Polsce i Europie w kwietniu 2025

Z aktualnych prognoz sezonowych na kwiecień wynika więc, że będzie to miesiąc określany termicznie jako ciepły, gdyż średnia temperatura przekroczy normę. Mimo to, pojawią się jeszcze okresy chłodniejsze, ale krótkie i wtedy może się zdarzać jeszcze mróz, zwłaszcza przy gruncie w rejonie nocnych i porannych rozpogodzeń. Prawdopodobna jest suma opadów przewyższająca normę, o ile sprawdzi się rozkład przewidywanego rozkładu barycznego. Będą to na ogół głównie opady deszczu, ale podczas krótkich okresów z adwekcją zimnego powietrza, może jeszcze spaść śnieg lub krupa śnieżna. W trakcie drugiej połowy kwietnia, zwłaszcza w ostatniej dekadzie miesiąca potrafi się już pojawić pierwszy upał w Polsce, ale w tym sezonie przy takim układzie barycznym może to się nie zdarzyć, choć niewykluczone, że lokalnie będzie blisko w któryś dzień nadchodzącego kwietnia.

Zobacz: Nadciągnie wielki antycyklon. Zaklinuje deszcz i śnieg. Radykalnie zmieni pogodę

Źródło: DobraPogoda24.pl