Padł rekord niskiej szerokości geograficznej na której zaobserwowano obłoki srebrzyste NLC
Między czerwcem, a sierpniem na półkuli północnej, głównie pomiędzy 50° i 70° szerokości geograficznej, trwa sezon na obserwacje obłoków srebrzystych. Chmury mezosferyczne NLC najczęściej można dostrzec przy dobrej pogodzie, gdy Słońce znajduje się kilka lub kilkanaście stopni poniżej horyzontu. Warto zatem wieczorem spojrzeć w niebo, szczególnie 1-3h po jego zachodzie bądź przed wschodem. Mimo, że nasza gwiazda znajduje się wtedy za horyzontem, to obłoki srebrzyste będą tak wysoko, że promienie słoneczne zdołają je oświetlić. Dzięki temu błyszczą mimo panującego zmierzchu.
W ostatnich tygodniach w wielu miejscach w Polsce oraz w innych krajach mogliśmy zaobserwować obłoki srebrzyste. W tym roku nie ma większego problemu, aby je dostrzec. Potwierdza się więc fakt, że sezon chmur NLC jest wyjątkowy w przypadku występowania niskiej aktywności słonecznej, tak jak w tym roku.
Z kolei wczoraj 14.06 o poranku, obłoki srebrzyste zaobserwowano w mieście Joshua Tree, znajdującym się na prawie tej samej szerokości geograficznej co Los Angeles.
Rekordowa obserwacja obłoków srebrzystych na niskiej szerokości geograficznej. Foto: Don Davis
-„Były słabe, ale wyraźne. Sfotografowałem je z łatwością przy użyciu 4-sekundowej ekspozycji przy ISO 400”- powiedział autor zdjęcia Don Davis na łamach SpaceWeather. Obserwacja Davisa na +34,1 stopnia wyznaczyła rekord obserwacji NLC na niskiej szerokości geograficznej, przerywając poprzedni rekord ustanowiony zaledwie pięć dni wcześniej przez starszego meteorologa Briana Guyera z National Weather Service w Albuquerque w Nowym Meksyku na szerokości +35,1 stopnia.
Przypomnijmy, obłoki mezosferyczne NLC, to najwyższe chmury możliwe do obserwacji z powierzchni Ziemi. Prawdopodobnie powstają w wyniku unoszenia się pary wodnej do górnych warstw atmosfery, gdzie krystalizuje się ona wokół drobin dymu z meteorów lub rakiet wynoszących na orbitę satelity.
