Nasili się wir polarny. Ściągnie śnieżyce i mróz w zimie? W prognozach pierwsze zaburzenie
Od kilku tygodni obserwujemy zmiany zachodzące w stratosferze związane z sezonowym powstaniem i rozwojem wiru polarnego. To jeden z aspektów atmosferycznych, który wpływa na warunki pogodowe, w tym na śnieżyce i fale mrozu z sezonie zimowym na naszej półkuli. Pytacie, czy jest silny, a może słabszy niż zwykle i czy widać pierwsze zwiastuny jego zaburzenia? Najnowsze prognozy wskazują na nietypową sytuację.
Prognozowane położenie i siła wiru polarnego, 16 listopada 2024
Wir polarny powstaje i rozwija się w sezonie jesienno zimowym, a następnie dochodzi do jego rozbicia i zaniknięcia między zimą i wiosną. Zazwyczaj gdy jest silny, to trzyma w ryzach bardzo zimne powietrze zgromadzone nad Arktyką i współdziałając z niższym wirem troposferycznych przeważnie zapewnia łagodną zimę na dużym obszarze Europy i Polski, gdyż przeważa wtedy aktywna cyrkulacja strefowa atmosfery. Wówczas średnia temperatura jest przeważnie powyżej normy, a zima pojawia się tylko w incydentach. W takiej sytuacji rośnie jednak ryzyko częstszych wichur, a nawet przechodzenia orkanów na naszym kontynencie.
Prognozowana siła wiru polarnego, 17 listopada 2024
W tym sezonie wir polarny zaczął się formować w trakcie września, ale już wtedy zauważyliśmy, że jest i będzie słabszy niż zwykle. Potwierdzają to aktualne pomiary i prognozy. W stratosferze możemy obecnie zauważyć wyraźny obszar cyklonu stratosferycznego z wiatrem w kształcie spirali, ale nie jest to jeszcze wyjątkowo silny żywioł, choć w kolejnych tygodniach zacznie się nasilać. Nic jednak nie wskazuje, aby do końca listopada wir polarny stał się bardzo silny. O jego kondycji świadczy temperatura oraz prędkość wiatru w stratosferze. Aktualnie w tym miesiącu prognozowana temperatura minimalna może osiągnąć około -88 st. C., a prędkość wiatru na wysokości izobarycznej 10 hPa do około 367 km/h według wyliczeń GFS. W przypadku silnego wiru polarnego temperatury potrafią spadać poniżej -95 st. C., a wiatr przekracza nawet 400-450 km/h i więcej.
Prognozowana anomalia temperatury w wirze polarnym, 25 listopada 2024
Najnowsze prognozy na kolejne dni listopada wskazują, że w rejonie wiru polarnego, głównie tylko w pobliżu jego centrum, a także na południe i południowy zachód od niego będą się utrzymywać temperatury poniżej normy. Z kolei na obszarze jego głównej osi będą to temperatury powyżej normy, które jeszcze bardziej wzrosną w trakcie ostatniej dekady listopada. Możliwe, że pojawi się pierwsze znaczące ocieplenie stratosferyczne, które spowoduje jego zaburzenie, ale bez ryzyka rozbicia, a jedynie jego osłabienia z okresowym przyblokowaniem dalszego umacniania. Taka sytuacja może dawać więc nadzieję w kolejnych tygodniach, zwłaszcza między grudniem i styczniem po luty na możliwość pojawiania się epizodów zimowych w różnych regionach północnej półkuli Ziemi, miejscami silniejszych, ale z dużymi wahaniami, zwłaszcza po jego rozbiciu.
Sprawdź: Siarczysty mróz ściągnie wyż. Temperatura spadnie do -45 stopni. Fala zimna nasili się na wschodzie
Prognozowana siła i kondycja wiru polarnego według modelu ECMWF do 27 listopada 2024
Jak widać na prognozowanych wiązkach, średni główny niebieski wykres, niemal przez cały listopad ma się utrzymywać w pobliżu normy, a pod koniec miesiąca z powodu zaburzenia ma nawet przejść do wartości ujemnej. W tym sezonie do tej pory wir polarny nie jest więc żywiołem nadzwyczaj silnym, co daje zwiększoną szansę na łatwiejsze jego rozbicie, które zazwyczaj następuje między grudniem i styczniem, z późniejszą szansą na kilka najmocniejszych incydentów z mrozem i śnieżycami w sezonie zimowym na półkuli północnej. Do tego okresu zima ma być jednak na ogół w naszym regionie łagodna jedynie z epizodami. Najnowsze prognozy śnieżyc i mrozu przewidują pierwsze większe zimowe epizody na znacznym obszarze Europy, w tym w Polsce szczególnie w trakcie ostatniej dekady listopada.
Zobacz: Pierwszy śnieg spadnie wcześniej. Nagle zrobi się biało. Podmuch zimy będzie nietypowy
Źródło: DobraPogoda24.pl