Ponad 1650 interwencji związanych z opadami i wichurami na północy Polski
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin mieszkańcom Polski dał we znaki zapowiadany niż Thomas. Przyniósł on ulewy i wichury, które największe straty poczyniły w województwach: warmińsko-mazurskim, mazowieckim, podlaskim i pomorskim.
Do tej pory strażacy interweniowali ponad 1650 razy - poinformował na antenie TVP Info rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. Ponadto dwie osoby zostały ranne.
Centrum niżu Thomas, poniedziałek 18 września o godz. 14:00
Najwięcej pracy było w okolicach Elbląga (zobacz), gdzie obecnie sytuacja powoli się stabilizuje. Wczoraj 18.09 prace jednostek PSP koncentrowały się głównie na wypompowywaniu wody z budynków.
Prace strażaków wczoraj i dziś 19.09 to również umacnianie wałów przeciwpowodziowych. Aby zabezpieczyć budynki, strażacy wykorzystywali nie tylko worki z piaskiem, ale także specjalne rękawy wypełnione wodą. W województwie podlaskim silny wiatr spowodował uszkodzenie kilkuset stacji transformatorowych. Według rzecznika prasowego straży w godzinach wieczornych bez prądu było około 6 tysięcy 600 odbiorców. W całej Polsce skutki wichur i podtopień usuwało ponad 9 tysięcy strażaków.