Zima wycofa się na wschód. Silne ocieplenie dotrze w styczniu. Wiemy, kiedy temperatura przekroczy 10 stopni
Mimo ustania siarczystego mrozu, to w Polsce w wielu regionach nadal możemy mówić o prawdziwej zimie. Nadal zalega śnieg, ponadto przejdą kolejne śnieżyce oraz nocami ponownie będzie mroźno. Dni z prawdziwą zimą są jednak policzone bo jeszcze w styczniu z zachodu wkroczy do kraju ciepła masa powietrza i rozpocznie się silne ocieplenie i powszechna odwilż. Temperatury przekroczą co najmniej 5-10 st. C., a nawet noce mogą być bez mrozu. Śnieżna zima zacznie się szybko cofać na wschód Europy.
Fala ocieplenia przełamie zimę w Polsce. Prognoza temperatury, 18 stycznia 2024
Generalnie do końca drugiej dekady stycznia spodziewamy się nadal pogody typowej dla termicznej zimy i miejscami przedzimia. Wyjątkiem będą dzielnice południowe i południowo wschodnie kraju, gdzie między 17-18 stycznia zaznaczy się ciepły wycinek niżu i temperatury miejscami wzrosną do około 5-10 st. C. Później ponownie w całym kraju chwyci mróz szczególnie nocami.
Silne ocieplenie nadciągnie do Polski. Prognoza temperatury, 24 stycznia 2024
Sytuacja zmieni się jednak w trakcie trzeciej dekady stycznia, gdy zmiany w polu barycznym nad Europą, w tym uaktywnienie się silnego prądu strumieniowego odblokuje cyrkulację strefową atmosfery. Podążające niże atlantyckie ze strefami frontowymi będą zaciągać do zachodniej i środkowej Europy, w tym do Polski coraz cieplejsze masy powietrza. Opady śniegu zaczną przechodzić w deszcz i rozpocznie się silna odwilż.
Prognozowane położenie prądu strumieniowego w Europie wpływającego na powrót silnej cyrkulacji strefowej z cieplejszym powietrzem w głąb kontynentu, 24 stycznia 2024
Ocieplenie w trakcie trzeciej dekady stycznia ma być znaczące bo średnia temperatur dobowych będzie o co najmniej kilka st. C. powyżej normy klimatycznej. Dodatkowo przechodzące fronty z opadami deszczu oraz okresami z silnym wiatrem, w tym z niewykluczonym ryzykiem wichury wpłyną na szybko postępujące topnienie pokrywy śnieżnej. To oznacza, że śnieg zalegający obecnie szczególnie we wschodniej połowie kraju przed końcem stycznia zaniknie. Śnieg ostanie się jedynie miejscami w rejonach podgórskich i w górach.
Prognozowana pokrywa śnieżna w Polsce do 26 stycznia 2024
Z upływem ostatniej dekady stycznia będziemy więc obserwować, jak ciepłe i wilgotne masy powietrza przyniosą powszechną i silną odwilż w Polsce. Zima z pokrywą śnieżną będzie się cofać na wschód kraju aż przesunie się za naszą wschodnią granicę. Dodatnie temperatury spowodują masowe roztopy, a tym samym będziemy obserwować wzrost poziomu wody w rzekach.
Silne ocieplenie i odwilż wedrze się do Europy w tym do Polski. Prognozowana anomalia temperatury, 29 stycznia 2024
Zima z mrozem i śniegiem z wyjątkiem wysokich gór wycofa się ponownie na wschód i północ Europy. Dodatnie temperatury sięgną w pewnym momencie nawet zachodniej Rosji. Zmiana pogody w Polsce w kierunku ocieplenia i ustąpienia zimy jeszcze w styczniu będzie spowodowana przede wszystkim powrotem silnego prądu strumieniowego, a w konsekwencji przejściem ujemnej fazy NAO na lekko dodatnią. Wskazuje ona aktywność oscylacji północnoatlantyckiej.
Silne ocieplenie wycofa zimę na wschód i północ Europy. Prognozowany zasięg dodatnich temperatur, 30 stycznia 2024
W poprzednich dniach mogliśmy się przekonać, czym jest ujemna faza NAO bo prędzej, czy później kończy się ona podmuchem zimy w Polsce zarówno śnieżnej, jak również mroźnej. Z tego powodu w sezonie zimowym bardzo często należy sprawdzać ten ważny czynnik pogodowy. Często następuje on w wyniku zmian w wirze polarnym przekładającym się na niższy wir troposferyczny i tak też jest w tym przypadku od niemal początku stycznia. Obecnie obserwujemy ponowne odbudowanie wiru polarnego i jego stabilizację. Prąd strumieniowy w tym czasie ponownie się wzmocni do czasu całkowitego rozbicia i zaniknięcia wiru polarnego. Wówczas przed wiosną jeszcze powrócą do Polski silniejsze zimowe epizody.
Źródło: DobraPogoda24.pl
