| |
Zagrożenie!
Możliwa trwalsza zima w styczniu?

Możliwa trwalsza zima w styczniu?

Już jutro 02.01 czeka nas początek zapowiadanego ochłodzenia i coraz częstsze opady śniegu w wielu regionach kraju. Zima stopniowo zacznie wracać wraz z napływem chłodniejszego powietrza oraz nasileniem się północno-zachodniego wiatru. Ponadto na Bałtyku spodziewane są wysokie fale i cofka, szczególnie zagrażająca Zatoce Gdańskiej i Mierzei Wiślanej! Miejscami wystąpią również dość intensywne opady konwekcyjne, a lokalnie nie można wykluczyć burz śnieżnych.

Stopniowe ochłodzenie i co jakiś czas opady śniegu będą możliwe również w kolejnych dniach. Krótko mówiąc - zima coraz śmielej zacznie się rozgaszczać, szczególnie we wschodniej i południowo-wschodniej Polsce.

Wstępnie prognozowana grubość pokrywy śnieżnej do 11 stycznia br. Model ECMWF

Prognoza pokrywy śnieżnej styczeń

Wstępnie prognozowana grubość pokrywy śnieżnej do 11 stycznia br. Model GFS

Zima prognoza pokrywy śnieżnej

Nie jest wykluczone, że prawdziwa zima pozostanie z nami na dłużej, gdyż w grudniu rozpoczęło się zjawisko Nagłego Ocieplenia Stratosferycznego (SSW). Na wysokości 10 hPa (około 25 km), temperatura z -80 st. C. wzrosła do około -15 st. C. Taka sytuacja może spowodować osłabienie wiru polarnego, a nawet jego rozpad na dwa lub więcej mniejszych wirów.

Prognozowane ocieplenie stratosferyczne 9 stycznia br.

Ocieplenie stratosferyczne wir polarny

Aktualnie nie wiadomo jak to się przełoży na warunki pogodowe w Polsce, bowiem na konsekwencje ocieplenia stratosferycznego musimy poczekać do drugiej połowy stycznia. Zjawisko ze stratosfery musi zejść do troposfery i poprzez zmianę kierunku przepływu powietrza wpłynąć na warunki atmosferyczne panujące w dolnej troposferze.

Do ocieplenia stratosferycznego dochodzi, gdy duże fale atmosferyczne wysyłają energię w górę do stratosfery, uruchamiając złożony proces powodujący tymczasowy rozpad wiru polarnego. Pamiętajmy, że nie jest on jedynym czynnikiem sprzyjającym spadkowi temperatury w Europie. Istnieje również cykl ciśnienia atmosferycznego nad Oceanem Północnoatlantyckim, znanym jako Oscylacja Północnoatlantycka (NAO). Może on zwiększyć lub zmniejszyć prawdopodobieństwo zimniejszej i bardziej śnieżnej pogody w niektórych regionach Starego Kontynentu. Ujemne NAO oznacza obszar silnego wysokiego ciśnienia nad Grenlandią. Taka sytuacja baryczna blokuje cyrkulacje strefową i umożliwia zejście prądu strumieniowego na południe Europy, aż do adwekcji zimnego powietrza z Arktyki. Sytuację będziemy monitorować. 


Komentarze
Brak komentarzy... bądź pierwszy!