Na zachodzącym słońcu pokazał się znak „zakaz wjazdu” do Niemiec z Polski. Zdjęcie zrobiło furorę
Zawsze podkreślamy, aby mieć pod ręką aparat fotograficzny, bo nigdy nie wiadomo, kiedy pogoda zaskoczy nas nietypowym zjawiskiem atmosferycznym, w tym przypadku optycznym. Najnowszym przykładem jest bardzo wymowny zachód Słońca, jaki miał miejsce 26 września 2021. Na tarczy słonecznej odcienie kolorów przybrały formę zakazu wjazdu nawiązującą do znaku drogowego. Tarcza słoneczna zachodzącego słońca z województwa lubuskiego była widoczna na zachodzie, dlatego internauci od razu zaczęli żartować - „To gdzie teraz Polacy będą pracować”, „Zakaz wjazdu do Niemiec zesłany z niebios?”, „Nowe władze w Niemczech to i znaki większego rozmiaru” - komentowano.
Autorem zdjęcia jest Piotr Brzostowski. „Zdjęcie wykonałem 26 września 2021 w Zielonej Górze o godzinie 18:49. Nieco rozjaśniłem, by żółtawy pasek stał się bielszy” - napisał do naszej redakcji.
Dlaczego słońce ma różne kolory w czasie zachodu
Im bliżej zachodu słońca, tym promienie słoneczne pokonują większą odległość i pod coraz większym kątem padają na różnego rodzaju aerozole w atmosferze. Cząsteczki rozpraszają niebieskie i fioletowe światło najbardziej widoczne w ciągu dnia, dlatego zachody słońca są często żółte, pomarańczowe i czerwone. To rozpraszanie światła jest tworzone przez zjawisko zwane rozpraszaniem Rayleigha. To samo zjawisko sprawia, że niebo wydaje się niebieskie w ciągu dnia. Dobrze to obrazuje poniższy diagram NOAA.
Światło słoneczne zawiera wszystkie kolory tęczy, ale nie wszystkie kolory docierają do ziemi w tym samym natężeniu. Cząsteczki azotu i tlenu w atmosferze działają jak małe lustra w szczególności dla światła niebieskiego i fioletowego. Z tego powodu do Ziemi dociera mniej niebieskiego lub fioletowego światła. Zamiast tego odbija się w naszej atmosferze, tworząc niebieską kopułę nieba, którą wszyscy tak dobrze znamy. Z kolei o zachodzie słońca światło musi przebyć większą odległość w atmosferze, aby dotrzeć do naszych oczu. Wówczas jeszcze więcej światła niebieskiego, a nawet trochę zielonego i żółtego zostaje odfiltrowane. To pozostawia nam cieplejsze odcienie światła widzialnego, czerwienie i pomarańcze. Właśnie to wyjaśnia, dlaczego zachodzące słońce często wygląda jak ogień.
Jest jeszcze jeden aspekt zachodzącego słońca o którym warto wspomnieć. To kształt tarczy słonecznej. Czasami wydaje się zniekształcona, wydłużona itp. Odpowiada za to nasza atmosfera, jej gęstość i temperatura. Warstwy atmosfery często różnią się od siebie w sposób znaczący i to na niewielkiej różnicy w poziomym przekroju. Często inwersja temperatury ma duże znaczenie dla widocznego kształtu tarczy słonecznej, stąd zdarzają się nietypowe zniekształcenia. Przy tej okazji warto wspomnieć jeszcze o jednym fenomenie, tzw. zielonym błysku (green flash) mogącym pojawić się w czasie zachodu słońca.
Źródło: DobraPogoda24.pl