Zafalowany front przyniesie ulewy i burze. Będą zalania i podtopienia. Spadnie ponad 80 litrów wody
Po odsunięciu się aktualnego niżu, nad Polskę między 16-17 maja wkroczy kolejna strefa niosąca spore opady deszczu. Będzie to zafalowany front atmosferyczny na którym może się rozwinąć również małoskalowy niż. Front będzie blokowany od zachodu i wschodu przez pole wyżowego, dlatego będzie musiał się wypadać nad krajem. Przyniesie umiarkowane i okresami intensywne opady deszczu. Lokalnie będą możliwe zalania i podtopienia, bo może spaść ponad 30-80 litrów wody na m2 ziemi.
Miejscami wzrośnie poziom wody w rzekach po ulewie związanej z zafalowanym frontem
Wszystko zależy od dokładnego położenia frontu, a ta prognoza jeszcze się klaruje. Obecnie nad krajem przesuwa się na północ nad Bałtyk niż Benedikt, który w wielu regionach przynosi opady deszczu, ponadto dojdzie również miejscami do rozwoju burz. Po jego odsunięciu na naszą uwagę zasługują prognozy na dalszą część tygodnia, gdyż na zdjęciach satelitarnych i danych radarowych widać, że niebawem dojdzie do kolejnego zafalowania na froncie na północ od Włoch, gdzie powstanie strefa opadowa, która ruszy nad Polskę.
Wstępnie prognozowane położenie frontu i opadów nad Polską o godzinie 05:00, 17 maja 2023
Opady związane z omawianym frontem zaczną wkraczać nad południową Polskę już we wtorek 16.05 wieczorem i nocą na 17 maja będą się przesuwać na północ w głąb kraju w kierunku centrum i wschodu. Od dokładnego położenia frontu będzie zależeć nie tylko temperatura, ale również suma opadów w poszczególnych regionach.
Wstępna prognoza zasięgu opadów w Polsce o godzinie 17:00, 17 maja 2023
W środę 17.05 w ciągu dnia obszar tych opadów ma się stoniowo zwężać nad krajem w kierunku wschodnim i południowo wschodnim, ale jeszcze raz zaznaczamy, że mimo stosunkowo niewielkiego terminu do realizacji prognozy nadal występują spore rozbieżności w dokładnej prognozie położenia frontu. Jest to charakterystyczne dla stref opadowych wchodzących do Polski z południa.
Wstępnie prognozowany zasięg ulewy w Polsce o godzinie 23:00, 17 maja 2023
Prognozy wskazują, że w środę 17.05 na froncie mogą wystąpić również lokalne wbudowane burze, które dodatkowo zwiększą sumę opadów. Będziemy mieć zatem potencjał miejscami do sporych opadów, ale nadal jeszcze nie możemy dokładnie wskazać, gdzie faktycznie spadnie najwięcej deszczu. Popada szczególnie we wschodniej, południowej i południowo wschodniej Polsce, jednak prognozy sumy opadów nadal są rozbieżne dla poszcczególnych regionów.
Wstępnie prognozowana suma ulewy w Polsce, do godziny 08:00, 19 maja 2023
Przykładem jest aktualne porównanie powyższej prognozy modelu ECMWF i francuskiego ARPEGE poniżej. Oba modele wskazują na ulewy, ale zasieg i suma opadów jest nieco inna. Każde z wyliczeń wskazuje jednak, że maksymalna suma opadów może miejscami osiągnąć lub nawet przekroczyć 30-80 mm wody na m2 ziemi, a to już sporo.
Prognozowana suma ulewy w Polsce, do godziny 08:00, 19 maja 2023 model ARPEGE
Przy takich opadach miejscami dojdzie do zalań i podtopień, ponadto spodziewamy się wzrostu poziomu wody w rzekach do stanów wysokich, ostrzegawczych, a nawet lokalnie alarmowych, zwłaszcza na południu kraju. Najnowszą prognozę ulewy wydamy we wtorek 16.05 na kilkanaście godzin przed wkroczeniem pofalowanego frontu.
DobraPogoda24.pl