Wkroczy odcięty niż z bańką chłodu. Burze z nawalnym deszczem przejdą przez Polskę. Temperatury bardzo rozczarują
Ze wschodu nad Polskę wkracza odcięty niż górny z bańką chłodu. Ośrodek jest zbudowany z chłodnego powietrza osiadającego w dolne warstwy troposfery. Z tego powodu czeka nas krótkie, ale silne ochłodzenie. Wrócą w tym tygodniu również burze z lokalnymi ulewami. Miejscami mogą wystąpić zalania i podtopienia. Temperatury rozczarują bo zrobi się wręcz zimno, jak na czerwiec. Strefa opadów ze wschodu będzie się przesuwać w głąb kraju na północny zachód wraz z wędrówką górnego niżu.
Górny odcięty niż nad Polską widoczny na poziomie średniej troposfery, 13 czerwca 2023
Znad Ukrainy i Białorusi obserwujemy obecnie nasuwanie się ze wschodu w głąb kraju zachmurzenia związanego właśnie z odciętym górnym niżem. Jest on zbudowany z chłodnego powietrza bardzo zasobnego w wilgoć. W kolejnych dniach jego centrum stopniowo zacznie się przesuwać na północny zachód kraju. W tym czasie miejscami przyniesie opady deszczu i burze oraz dość niską temperaturę. Już w poniedziałek 12.06 nad ranem na Podlasiu temperatura przy gruncie spadła do zaledwie 1 st. C. Przymrozki na ogół jednak nie powinny wystąpić.
Prognoza zasięgu opadów w Polsce o godzinie 17:00, 14 czerwca 2023
Początkowo niż ze wschodu będzie się objawiał spadkiem temperatury i wzrostem zachmurzenia, ale za kilkanaście godzin dołączą również miejscami burze i opady. Już we wtorek 13.06 popada lokalnie i przelotnie, głównie na wschodzie, w centrum i na południu, a w środę 14.06 zwiększy się również miejscami ryzyko wystąpienia burz z lokalnymi ulewami.
Prognozowany obszar chwiejnego powietrza w Polsce w którym miejscami powstaną burze o godzinie 17:00, 14 czerwca 2023
Obszar oddziaływania górnego niżu w czwartek 15.06 będzie się przesuwał w głąb kraju na północ i północny zachód, gdzie również pojawią się oczekiwane opady deszczu i miejscami burze. To właśnie szczególnie w północnej połowie kraju sytuacja związana z suszą glebową i zagrożeniem pożarowym w lasach jest aktualnie najgorsza. Miejscami przewidywane opady powinny nieco sytuację poprawić, choć pewnie nie na długo.
Prognoza zasięgu rozproszonych opadów konwekcyjnych w Polsce o godzinie 14:00, 15 czerwca 2023
Temperatury szczególnie w strefach opadowych będą rozczarowywać, bo miejscami nie przekroczą maksymalnie 20 st. C., a to w czerwcu już świadczy o dość niskich wartościach. Ochłodzenie choć silne nie będzie długotrwałe, bo po odsunięciu niżu górnego zaczną wracać do kraju ciepłe masy powietrza i znowu okresami będzie robić się gorąco i bardziej letnio, aczkolwiek od czasu do czasu ponownie z rozproszonymi przelotnymi opadami i burzami.
Wstępnie prognozowany zasięg chwiejnego powietrza nad Polską w którym rozwiną się przelotne opady i burze, lokalnie z ulewnym deszczem, 15 czerwca 2023
Kolejna szansa miejscami na upał w Polsce powinna się pojawić w okolicach ostatniej 3 dekady czerwca. Najnowsze prognozy monitorujemy i śledzimy na bieżąco. W przypadku istotnych zmian poinformujemy najwcześniej jak to będzie możliwe.
DobraPogoda24.pl
Widzę po nowszych aktualkach modeli, że do następnej niedzieli lub po niedzieli nie będzie opadów. Dopiero je widzę pod koniec 14 dniowej prognozy. Marnie u Mnie to wygląda. Za chwilę wakacje i ludzie chcą upał i sucho a tu nic nie popadało. Po prostu klęska bedzie. Pozdrawiam Pana Zielińskiego 🙂
ja widzę opady dopiero po 22-gim… lipca
Kiedy popada na północy Mazowsza.Jest Sahara
Niech...z południa Europy oddadzą wodę. Tam mają udany sezon burzowy a u Nas tragiczny bo u Mnie nawet nie otworzyłem sezonu jeszcze taki...i tyle. Za dwa lata jadę do Miami na Florydę to tam się dzieje dopiero. Zapchane autostrady samochodami i dużo więcej 😍