
Wir polarny zostanie rozbity w styczniu. Zima będzie wracać do Europy. Prognozy mogą nas załamać
Pierwsza dekada grudnia przynosi prawdziwą zimę w Polsce, bo zarówno ze śniegiem i mrozem. W prognozach jednak odwilż i stopniowe ustąpienie zimy na wschód. Pytacie, czy zima po tym ociepleniu będzie jeszcze wracać, a odpowiedź jest jednoznaczna - tak - tym bardziej, że w prognozach długoterminowych pojawia się gwałtowne ocieplenie stratosferyczne, które doprowadzi do rozbicia wiru polarnego. W konsekwencji silniejsze zimowe epizody, co jakiś czas będą się zdarzać nawet do marca w Europie.
Ocieplenie stratosfery doprowadzi do rozbicia wiru polarnego. Prognozowana anomalia temperatury, 10 grudnia 2023
O utrzymaniu lub wystąpieniu prawdziwej zimy w Europie, w tym Polsce ze śniegiem i mrozem decyduje kilka czynników. Najważniejszy z nich, to zablokowanie cyrkulacji strefowej związanej z aktywnością Atlantyku. Wówczas układ wyżowy ze wschodu ściąga chłodne masy powietrza w głąb kontynentu, a następnie dochodzi do zderzenia ze strefami frontowymi i do mrozu dochodzą opady śniegu. Z taką właśnie sytuacją w tym sezonie na początku zimy mamy do czynienia. Sytuacja ta niebawem się zmieni, bo między 10-15 grudnia ponownie poczujemy wpływ Atlantyku, a co za tym idzie zima zacznie ustępować.
Prognozowana temperatura na wysokości izobarycznej wiru polarnego, 10 grudnia 2023
Drugim ważnym czynnikiem jest termin rozbicia wiru polarnego, gdyż w okresie 1-5 tygodni później w 75% przypadków dochodzi do spłynięcia zimnych mas powietrza w niższe szerokości geograficzne z trwalszym atakiem zimy między Ameryką Północną i Europą. Ta sytuacja musi się także pokryć z niestabilnym wirem troposferycznym, czyli prądem strumieniowym. Jeżeli jest silny i aktywny, to blokuje lub wręcz odcina możliwość zejścia ochłodzenia ze stratosfery do troposfery. W tym sezonie wir polarny nie jest nadzwyczaj silny. Ma umiarkowaną siłę, a tym samym łatwiej powinno dojść do jego rozbicia.
Prognoza siły i natężenia wiru polarnego, 12 grudnia 2023
Do pierwszej poważnej próby rozbicia wiru dojdzie w najbliższych dniach. Prognozy wskazują na gwałtowne ocieplenie stratosferyczne. Różnica temperatury między najcieplejszym i najzimniejszym miejscem wiru polarnego może przekroczyć ponad 50-55 st. C. Zjawisko to jest naturalne i przyczynia się do rozbicia lub w kilku próbach do osłabienia, a później definitywnego zapadnięcia się wiru polarnego. W efekcie w Europie i Ameryce Północnej po kilku tygodniach od tego zjawiska mogą w niektórych regionach nastąpić silne nawroty zimowej pogody.
Prognozowane ocieplenie stratosfery prowadzące do osłabienia i rozbicia wiru polarnego, 20 grudnia 2023
Najnowsze prognozy na okres między 10-20 grudnia wskazują postępujące ocieplenie stratosferyczne, które będzie stopniowo prowadzić do osłabienia wiru polarnego, ale jeszcze bez możliwości jego degradacji. Pod koniec bieżących prognoz długoterminowych widzimy, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia dojdzie do jego wyraźnego osłabienia na dwa silniejsze sektory z zaburzeniem między nimi. Jednocześnie w rejonie koła podbiegunowego zacznie się tworzyć antycyklon, który w kolejnych tygodniach, będzie wypychał zimniejsze masy powietrza z polarnych szerokości geograficznych w kierunku Europy, Azji i Ameryki Północnej, w ten sposób powodując zakłócenia w przepływie prądów powietrznych.
Prognoza wiru polarnego, 23 grudnia 2023
Obecna analiza sytuacji skłania więc do wniosków, które wskazują na definitywne rozbicie wiru polarnego w styczniu. Wtedy zimne powietrze uwięzione w regionach polarnych może zostać uwolnione i będzie spływać w sprzyjających warunkach w przeciągu kolejnych tygodni między Ameryką Północną i Europą. Będą możliwe strzały zimna i śnieżyc trwające co najmniej tydzień w danym regionie z przerwami do kolejnych epizodów z nawrotami nawet do marca. Niewykluczone jednak, że w tym sezonie wpływ rozbicia wiru polarnego na pogodę w zimie będzie stłumiony przez trwające zjawisko El Nino.
Źródło: DobraPogoda24.pl