Wir polarny zacznie słabnąć. Wkracza gwałtowne ocieplenie stratosferyczne. Początek wiosny może zaskoczyć w pogodzie
W czasie panowania zimy zawsze sprawdzamy kondycję wiru polarnego. Jeżeli jest silny i zwarty, to często współdziałając z jego niższym odpowiednikiem w troposferze powoduje stosunkowo łagodną zimę w Europie. Nie inaczej jest w tym sezonie. Do tej pory nie licząc gór mieliśmy przeważnie kilka dni prawdziwej mroźnej i śnieżnej zimy i kilka jej epizodów. Sytuacja związana z wirem polarnym w kolejnych tygodniach zacznie się zmieniać, bo właśnie rozpoczyna się nad Syberią gwałtowne ocieplenie stratosferyczne. Wir polarny znacznie osłabnie, ale jeszcze zupełnie nie zostanie rozbity. Może to wpłynąć na pogodę na początku wiosny.
Prognozowana anomalia temperatury na wysokości wiru polarnego, 25 stycznia 2023
Prognoza oparta na wyliczeniach numerycznych modelu GFS wskazuje, że temperatura na wysokości izobarycznej 10 hPa, gdzie znajduje się wir polarny wzrośnie nad Syberią do około +5 st. C. W tym czasie nad Grenlandią i Islandią temperatura spadnie do około -91 st. C. Będziemy więc mieć początek gwałtownego ocieplenia stratosferycznego, które o tej porze roku zacznie wpływać na osłabienie, a w dalszej perspektywie na rozbicie wiru polarnego.
Prognozowana anomalia temperatury na wysokości wiru polarnego, 25 stycznia 2023
Temperatura nad Syberią w stratosferze będzie o około 45-50 st. C. wyższa od średniej klimatycznej. Dodatnia anomalia temperatury w wirze polarnym obejmie w ostatniej dekadzie stycznia szczególnie obszar, od Europy przez Rosję po Alaskę.
Kondycja wiru polarnego w czasie gwałtownego ocieplenia stratosferycznego, 28 stycznia 2023
Wir polarny w tym sezonie zimowym ma dobrą kondycję, bo jest silny, zwarty i trzyma w ryzach zimne powietrza wokół Arktyki i nad Syberią. Dzięki temu sezon zimowy w Europie, w tym w Polsce jest łagodny. Od początku zimy meteorologicznej można powiedzieć, że mieliśmy do tej pory w grudnia około tygodnia prawdziwej zimy, bo ze śniegiem i mrozem, a w styczniu dopiero na przełomie drugiej i trzeciej dekady wróciły zimowe epizody. Nieco inaczej sytuacja wygląda w górach, gdzie dni z prawdziwą zimą jest dużo więcej. Mimo, że spadło w ostatnich dniach trochę śniegu, to z uwagi na temperaturę dobową przez 0 st. C. bardziej możemy mówić o epizodach zimowych niż o prawdziwej zimie.
Druga fala ocieplenia stratosferycznego. Prognozowana temperatura na wysokości wir polarnego, 1 lutego 2023
Sytuacja zmieni się w kolejnych tygodniach. Najnowsze prognozy wskazują na ocieplenie w co najmniej dwóch falach. Wir po tym ociepleniu ma znacznie osłabnąć, ale jeszcze w pierwszej połowie lutego nie zostanie rozbity. Martwi jednak termin możliwego osłabienia i rozbicia wiru polarnego. Generalnie w zimie im wcześniej to nastąpi, tym lepiej, bo wtedy możemy liczyć na ciepłą wiosnę. Jeżeli ta sytuacja będzie się przeciągać, to przejściowo wpłynie to na pogodę w czasie już wiosny. W minionych sezonach do rozbicia wiru polarnego dochodziło już pod koniec grudnia, czy na początku stycznia, a w tym sezonie może to nastąpić dopiero w lutym.
Prognozowany osłabiony, ale jeszcze występujący wir polarny, 9 lutego 2023
W sprzyjających warunkach od rozbicia wiru polarnego w przeciągu 2-5 tygodni zazwyczaj następuje uderzenie chłodu na półkuli północnej. Z wyprzedzeniem nie można jednak wskazać, gdzie to ochłodzenie pojawi się i czy na pewno nastąpi, ale zazwyczaj zanikanie i rozbicie wiru polarnego w 75% corocznych zjawisk przekłada się na warunki pogodowe w troposferze. Niewykluczone więc, że w marcu, czy w kwietniu zdarzą się nietypowe adwekcje chłodu i kilkudniowe nawroty śnieżnej i mroźnej zimy w co najmniej kilku regionach północnej półkuli Ziemi. Kto wie, może to być również Polska. Sytuację oczywiście będziemy monitorować.
DobraPogoda24.pl
