
Za nami druga fala wichury. Ponad 5700 interwencji strażaków
Miniona noc 10/11.03 przyniosła drugą falę wichury po przejściu pierwszej, zaledwie dobę wcześniej. Wiele osób ma za sobą drugą niespokojną i nieprzespaną noc, gdy nasłuchiwaliśmy, czy przypadkiem nie zrywa dachu z domu. Niestety, wiele gospodarstw nie miało szczęścia i dziś 11.03 rozpoczynają dzień od szacowania strat.
Niż wtórny Eberhard przyniósł bardzo silny wiatr, szczególnie w południowych województwach Polski. Dane meteorologiczne z wielu posterunków mówią o porywach przekraczających 100 km/h. Potwierdziły się ostatnie prognozy z niedzielnego 10.03 wieczora, które zwiększyły siłę wiatru o czym wspomnieliśmy na naszym profilu na FB.
W zeszłym tygodniu powróciła silna cyrkulacja strefowa, której towarzyszy prąd strumieniowy powstający na gradiencie temperatury między chłodniejszymi północnymi szerokościami geograficznymi, a cieplejszymi z umiarkowanych szerokości. W jego obrębie, jak przysłowiowe grzyby po deszczu powstają niże, w tym wtórne. I tak było w przypadku niewielkiego, ale groźnego niżu Eberhard, jaki minionej nocy 10/11.03 przemieścił się przez Polskę nad pogranicze Białorusi i Ukrainy. W tym czasie na południe i południowy-zachód od jego centrum wiało najsilniej.
Prąd strumieniowy nad południową Polską o godz. 04:00, 11 marca br.
Poniżej dane pomiarowe z naszej stacji zlokalizowanej na południu Rzeszowa. Apogeum drugiej fali wichury miało miejsce między godz. 04:10, a 05:15. W tym okresie wiatr dwukrotnie przekroczył w porywach 100 km/h, maksymalnie osiągając 108 km/h o godz. 04:47.
Najnowsze dane Państwowej Straży Pożarnej mówią o ponad 1250 interwencjach w ciągu ostatniej doby 10/11.03. Przez cały wietrzny weekend interweniowano ponad 5700 razy. Wichura uszkodziła 670 dachów, w tym 420 na domach mieszkalnych. Wiatr całkowicie zerwał ponad 100 dachów. Nie jest to ostateczny bilans, gdyż dziś 11.03 w ciągu dnia będą spływać kolejne raporty, zwłaszcza, że apogeum silnego wiatru na Podkarpaciu miało miejsce najpóźniej, bo po godz. 04:00. Aktualne dane z tego regionu, to 34 tysiące gospodarstw bez prądu i ponad 250 interwencji strażaków (dobę wcześniej blisko 550), szczególnie w powiecie krośnieńskim, jasielskim, dębickim i rzeszowskim. Zgłoszenia ciągle napływają.
Zanotowane maksymalne porywy wiatru w ciągu minionej nocy 10/11.03
Śnieżka, Kasprowy Wierch 140 km/h
Nowy Sącz 130 km/h
Jelenia Góra 97 km/h
Bielsko-Biała, Krosno, Strzyżów SolarAOT 101 km/h
Kłodzko, Kraków-Balice 112 km/h
Racibórz 109 km/h
Rzeszów 108 km/h (stacja DobraPogoda24), Rzeszów-Jasionka 97 km/h
Sanok 80 km/h
Katowice 87 km/h
Zamość 86 km/h
Legnica, Sandomierz, Lublin 90 km/h
Lesko 94 km/h
Dukla 93 km/h
Dziś w ciągu dnia wiatr będzie stopniowo słabnąć i nie powinien już stanowić większego zagrożenia.
Dane: DobraPogoda24, IMGW (Ogimet)
A jak ma się sprawa doniesień medialnych, że w Katowicach stacja meteo Głównego Instytutu Górnictwa zanotowała 222km/h. Trudno uwierzyć w taką prędkość czy przypadkiem nie był to błąd instrumentów pomiarowych?
zapewne jakiś błąd, gdyby rzeczywiście tak było to obawiam się że połowa Katowic byłaby zrówna z ziemią