Wczorajsza 29.04 trąba powietrzna w Wielkopolsce była tornadem mezocyklonalnym
Wczoraj 29.04 nad pasem centralnej Polski ze wschodu na południowy-zachód kraju przemieszczała się rozległa strefa burz wielokomórkowych. Około godz. 18:00 w rejonie miejscowości Zielona Łąka koło Pleszewa w Wielkopolsce rozwinęła się trąba powietrzna. Na podstawie dokonanych przez nią szkód, jej siłę można ocenić na F1 w skali Fujity.
Po wystąpieniu zjawiska rozgorzała dyskusja wśród meteorologów i pasjonatów, którzy próbowali stwierdzić, czy tornado było trąbą lądową (landspout), czy może tornadem mezocyklonalnym związanym z superkomórką burzową?
Ostatecznie kwestię sporną rozwiali eksperci z IMGW, dysponujący pełnym dostępem do danych radarowych. - „Wiązka fali elektromagnetycznej wysyłanej przez radar z najniższego kąta podniesienia anteny, w tym miejscu znajdowała się już na wysokości około 1,5 km nad ziemią. Dokładna analiza pozwoliła stwierdzić, że burza była superkomórką a więc posiadała rotujący prąd wstępujący zwany mezocyklonem. Świadczyła o tym przede wszystkim odmienna trajektoria ruchu burzy - komórka skręcała w prawo względem innych burz. Dodatkowo przekrój przez rdzeń burzy, ukazał obecność charakterystycznej sygnatury BWER (ang. Bounded Weak Echo Region). Sygnaturę tę możemy rozpoznać, jako nieco mniejsze wartości odbiciowości radarowej otoczonej większą odbiciowością. Zjawisko to ma związek z silnym prądem wstępującym, który utrzymuje większe hydrometeory na pewnej wysokości, nie pozwalając na ich opadanie. Dodatkowo, w związku ze znaczną prędkością prądu wstępującego, hydrometeory w jego obrębie przebywają zbyt krótko aby osiągnąć duże rozmiary” - czytamy w opinii.
Poniżej poprzeczny przekrój przez superkomórkę z widoczną sygnaturą BWER. Niskie wartości odbiciowości w dolnej części wskazują miejsce prądu wstępującego.
Wyładowania doziemne zanotowane w Polsce w ciągu minionej doby 29/30.04
Dane: IMGW, Blitzortung