Temperatura wody w Bałtyku i innych akwenach na początku wakacji

Bałtyk kojarzy nam się m.in. z długimi i piaszczystymi plażami oraz … umiarkowanie ciepłą wodą, a dla niektórych wręcz za zimną na długie kąpiele. Jaką temperaturą nas raczy na początku sezonu wakacyjnego?

Według danych Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, woda powierzchniowa w popularnych kurortach takich jak Łeba, Ustka, Władysławowo, Jastarnia i Hel oscyluje w ciągu dnia na poziomie zaledwie 14-17 st. C. Znacznie cieplej jest na Zalewie Wiślanym, gdzie osiąga już około 18-20 st. C., czyli podobnie jak obecnie na Zatoce Pomorskiej.

Polskie morze ma swoje dobre i gorsze strony, ale jeśli chce się spędzić udany urlop nad wodą i mieć piękną piaszczystą plażę tylko dla siebie, to warto zaplanować wypoczynek na początku września. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego kurorty wówczas pustoszeją, a plaże stają się wolne od parawanów i tysięcy turystów. Ponadto o tej porze roku woda w Bałtyku ma często najwyższą temperaturę do kąpieli.

Sezon wakacyjny to oczywiście częste wyjazdy Polaków poza granice kraju. W Europie najczęściej wyjeżdżamy w rejon basenu Morza Śródziemnego, gdzie o tej porze roku już śmiało można zażywać kąpieli. Temperatura wody przeważnie wzrosła do 23-27 st. C., zwłaszcza w rejonie Półwyspu Apenińskiego. Ciepłe jest również Morze Czarne osiągające 21-24 st. C.

Mapy: model.ocean.univ.gda, seatemperature