Z powodu koronawirusa COVID-19 szczyt klimatyczny COP26 w Wielkiej Brytanii został przesunięty na rok 2021
Koronawirus COVID-19 wpływa bezpośrednio na wiele decyzji, jakie musimy podjąć. Przesunięte Igrzyska Olimpijskie w Tokio, Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, a teraz również Szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych COP26, jaki miał się po raz pierwszy odbyć w listopadzie tego roku w Glasgow w Wielkiej Brytanii, został przesunięty na rok 2021. Poinformował o tym brytyjski rząd. Powodem jest pandemia koronawirusa COVID-19.
-"Świat stoi obecnie przed bezprecedensowym globalnym wyzwaniem i słusznie, że kraje koncentrują swoje wysiłki na ratowaniu życia i zwalczaniu COVID-19. Dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę harmonogramu konferencji COP26"- czytamy w oświadczeniu brytyjskiego rządu.
-"Będziemy nadal współpracować ze wszystkimi zainteresowanymi stronami w celu zwiększenia ambicji klimatycznych, wzmacniania determinacji i zmniejszenia emisji"- dodał brytyjski gabinet. Dokładna data organizacji szczytu nieostała jeszcze podana.
W 10-dniowym szczycie miało wziąć udział około 30 tysięcy uczestników, w tym przywódcy 200 państw. Obecnie centrum konferencyjne w Glasgow, w którym miał odbyć się szczyt przekształcono na tymczasowy szpital zakaźny.
Trzeba przyznać, że organizatorzy ostatnich szczytów klimatycznych nie mają szczęścia. Przypomnijmy, poprzedni szczyt COP25 miał się odbyć w Chile, jednak władze tego kraju zrezygnowały z jego organizacji ze względu na liczne protesty mieszkańców i ogólnie niestabilną gospodarczo - społeczną sytuację kraju. Była to pierwsza sytuacja, gdy wskazany kraj wycofał się z organizacji szczytu klimatycznego. Organizacja Narodów Zjednoczonych musiała szybko poszukać nowego organizatora szczytu. Ostatecznie COP25 zorganizowany naprędce odbył się w hiszpańskim Madrycie.
DobraPogoda24, Gov.uk