Wyższa temperatura i większa liczba dni słonecznych, to częstszy problem z ozonem troposferycznym
Ocieplenie klimatu to obecnie największe wyzwanie przed którym stoi ludzkość w XXI wieku. To od nas oraz polityków zależy, czy planeta na której mieszkamy będzie się jeszcze nadawać do życia dla przyszłych pokoleń. Problemów związanych z globalnym ocieleniem jest mnóstwo, zdecydowanie one przewyższają korzyści, których jest niewiele.
Kolejnym problemem będzie wzrost liczby dni z zanieczyszczeniem powietrza ozonem troposferycznym tzw. złym ozonem. W sezonie grzewczym w Polsce w sprzyjających warunkach atmosferycznych mówimy o zanieczyszczeniu powietrza przede wszystkim pyłami zawieszonymi PM10 i PM2.5, ale również w okresie wiosenno-letnim zaczniemy mieć coraz częściej do czynienia z problemem tzw. smogu fotochemicznego. Powstaje on również w sprzyjających warunkach meteorologicznych, czyli wysokiej temperaturze i sporym nasłonecznieniu. Wówczas, szczególnie spaliny samochodowe zawierające tlenki azotu i węglowodory wchodzą w reakcje z promieniowaniem słonecznym i prowadzą do powstania ozonu, a także formaldehydu, acetaldehydu i nadtlenku wodoru. Z tego powodu w Europie największe stężenie ozonu w ciągu całego roku ma miejsce w krajach basenu Morza Śródziemnego.
Średni poziom ozonu w Europie w czasie gorącego lata 2015 roku
Średni poziom ozonu w czasie lata 2018 roku
Zbyt duża koncentracja ozonu powoduje kaszel, podrażnienie oczu, nasilenie astmy, zapalenie płuc, zmniejszenie wydajności płuc, a także uszkodzenie struktury płuc i wzrost wrażliwości na infekcje. Najbardziej narażone na ozon są dzieci, osoby chore na astmę oraz osoby spędzające dużo czasu na zewnątrz, w tym pracownicy np. budowlańcy i sportowcy. Jednym z pierwszym objawów może być niedotlenie, gdyż ozon ogranicza wchłanianie tlenu.
Dane europejskiego systemu monitoringu jakości powietrza Copernicus z ostatnich lat wskazują, że obszar dużej koncentracji ozonu wraz ze wzrostem temperatury i liczby słonecznych dni stopniowo przesuwa się na północ kontynentu.
Średni poziom ozonu w 2018 roku
Średni poziom ozonu w 2017 oku
Średni poziom ozonu w 2016 roku
Warto więc nie tylko w sezonie grzewczym, ale również w sezonie wiosenno-letnim sprawdzać dane państwowego monitoringu jakości powietrza i zwracać szczególną uwagę na ozon (O3). W Polsce informuje się o ozonie, dopiero gdy osiągnie 180 µg/m3 (średnia 1-godzinna) lub poziom docelowy wyniesie 120 µg/m3 (średnia ośmiogodzinna). Poziomy te zostały określone w polskim prawie (Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 24 sierpnia 2012 r. w sprawie poziomów niektórych substancji w powietrzu (Dz. U. z 2012 r., poz. 1031)) w celu ochrony zdrowia ludzkiego przed tym zanieczyszczeniem.
Poniżej prognozowana maksymalna koncentracja ozonu w piątek, 26 kwietnia br.
Dane: Copernicus