Rozpada się wir polarny. Będą jeszcze śnieżyce i fale mrozu. Zima nie powiedziała ostatniego słowa

Obserwujemy obecnie proces gwałtownego ocieplenia stratosferycznego, który ostatecznie doprowadzi pod koniec lutego 2023 do rozpadu wiru polarnego. Ten cyklon w stratosferze ściąga i gromadzi zimne powietrze wokół Arktyki.

Sytuacja zmienia się po jego rozpadzie. Wówczas wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia śnieżycy i fali mrozu w niektórych regionach na półkuli północnej Ziemi. Sprawdźmy, kiedy śnieżna i mroźna zima może jeszcze wrócić.

Prognozowana temperatura w stratosferze na wysokości wiru polarnego, 14 lutego 2023

Proces gwałtownego ocieplenia stratosferycznego trwa już od dłuższego czasu. Z troposfery do stratosfery uniosła się fala ciepła, która prowadzi do osłabienia i ostatecznego rozbicia wiru polarnego. Zwróćmy uwagę na prognozowane dwa obszary. Po jednej stronie wiru ocieplenie ma sięgnąć około +1 st. C., a po drugiej temperatura powietrza będzie oscylować w pobliżu wartości -77 st. C. Gdy wir polarny jest zwarty i silny, to duży mróz sięgający około -92/-75 st. C. utrzymuje się praktycznie na całym jego obszarze.

Kondycja wiru polarnego. Prognozowana prędkość wiatru w stratosferze na wysokości izobarycznej 10 hPa, 14 lutego 2023

Obszar wiru polarnego zaczyna się zmniejszać, ponadto siła wiatru w stratosferze będzie w kolejnych dniach systematycznie spadać. Ostatecznego rozbicia wiru polarnego spodziewamy się na przełomie lutego i marca 2023.

Słabnie i rozpadnie się wir polarny. Prognozowana anomalia temperatury w stratosferze, 15 lutego 2023

W rejonie gwałtownego ocieplenia stratosferycznego, temperatura w wirze polarnym w najbliższych dniach może być nawet o 50-53 st. C. wyższa od normy według prognoz modelu GFS. Tak sytuacja doprowadzi do zupełnego osłabienia oraz ostatecznego rozbicia wiru. Później może to mieć przełożenie na warunki pogodowe na półkuli północnej Ziemi przed nastaniem prawdziwej wiosny.

Prognozowany słabnący wir polarny w kierunku jego rozpadu, 17 lutego 2023

W sezonie zimowym, gdy wir polarny jest silny, to współdziała z jego niższym odpowiednikiem w troposferze, czyli prądem strumieniowym. Zima w Polsce jest wtedy często łagodna, bo okresów na nizinach z całodobowym mrozem i pokrywą śnieżną jest stosunkowo niewiele. Spływy arktycznego powietrza z zimowym powiewem zdarzają się na ogół krótkie i nietrwałe. Do tej pory w tym sezonie tak właśnie jest.

Prognozowana kondycja słabnącego i rozpadającego się wiru polarnego, 22 lutego 2023

Sytuacja może się zmienić po rozpadzie wiru polarnego. Zimne powietrze trzymane w ryzach w stratosferze potrafi wtedy zejść do troposfery i przynieść nawrót pogody zimowej. Dochodzi do tego w około 75% przypadków, w terminie od 1, do 5 tygodni po zaniknięciu wiru polarnego. Zima wtedy ma szansę uderzyć w niektórych regionach półkuli północnej Ziemi. Z wyprzedzeniem nie możemy wskazać w którym regionie to nastąpi, ale istnieje takie prawdopodobieństwo także w Europie, w tym w Polsce na co wskazują dane z minionych lat.

Prognozowane rozbicie wiru polarnego, 1 marca 2023

Po ustąpieniu wiru polarnego, jego niższy odpowiedni - prąd strumieniowy - w troposferze często staje się bardziej chaotyczny i mniej przewidywalny. Wówczas potrafi "zastygnąć" na dłużej w danym regionie prowadząc do blokady danego typu pogody, w tym zimowej, w zależności od tego, czy jesteśmy nad nim lub pod nim. Z tego powodu mieliśmy w minionych latach atak śnieżnej zimy w Madrycie, czy bardzo mroźnej w Teksasie. Warto więc śledzić pogodę szczególnie w okresie od marca, do połowy kwietnia 2023, bo mogą się miejscami jeszcze zdarzyć nieoczekiwane nawroty zimy w niektórych regionach północnej półkuli.

DobraPogoda24.pl