
W Rosji tak duży mróz, że Google zmieniło w nawigacji trasę dojazdu do najzimniejszego miasta na Ziemi
W Jakucji na Syberii w Rosji uderzył niezwykle silny mróz. Temperatura spada nawet do -60/-50 st. C. Niestety, pojawiają się informacje o pierwszych ofiarach. Na drodze między Jakuckiem, a Magadanem po tygodniu odnaleziono ciało młodego 18 letniego mężczyzny. Samochód w którym podróżował zepsuł się i utknął w siarczystym mrozie ponad 100 km od wsi Ojmiakon. Co ciekawe, podróżował z nim przyjaciel, który przeżył! Został on zabrany do pobliskiego szpitala, gdzie był leczony z powodu odmrożeń. Przyczyną awarii samochodu była chłodnica. Dwóch nastolatków wybrało się z Jakucka do Magadanu 28 listopada. Ich samochód został odnaleziony dopiero 5 grudnia.
Zepsuty samochód i zmiana trasy w nawigacji Googla między Jakuckiem a Magadanem
Nawigacja Google wcześniej zalecała kierowcom jazdę na tzw. Drodze Kości, która według lokalnych źródeł od lat nie jest używana. Mimo, że droga oferuje bardziej bezpośrednią trasę, skracając czas jazdy między Jakuckiem a Magadanem do 31 godzin zamiast 34, to z powodu braku odśnieżania i praktycznie nieistniejącego ruch drogowego, stwarza wyjątkowo duże zagrożenie w sytuacjach awaryjnych, szczególnie w zimie.
Aktualnie zalecana droga przez nawigację Googla
W tym samochodzie zamarzł 18 letni mężczyzna na drodze z Jakucka do Magadanu. Jego towarzysz przeżył
Pojazd nastolatków - stara Toyota Chaser - został znaleziony 120 km od najbliższej osady. Obaj mężczyźni urodzili się w Magadanie.
W Rosji nawigacja przy użyciu Google Maps jest mniej popularna od moskiewskiej usługi Yandex.Maps i Navigator, mających około 50 milionów użytkowników miesięcznie. Wielu Rosjan uważa, że ich nawigacja jest znacznie dokładniejsza od nawigacji amerykańskiego giganta technologicznego. Incydent ten ma być kolejnym dowodem na to, że kierowcy w Rosji powinni używać tylko map Yandex.
„Droga kości” - oficjalnie nazywana Autostradą Kołymską zyskała makabryczny przydomek, ponieważ została zbudowana rękami więźniów z gułagu. Tysiące ludzi zginęło podczas budowy tej arterii komunikacyjnej. Nastolatków znaleziono na 420-kilometrowym odcinku drogi. Popadł on w ruinę po oddaniu nowego odcinka podczas modernizacji. Obszar ten jest znany jako ekstremalne wyzwanie dla poszukujących mocnych wrażeń motocyklistów i poszukiwaczy przygód z napędem na cztery koła.
DobraPogoda24, RT
Historia niczym z filmu wzięta, a tam to normalna sytuacja. Taka samotna wyprawa to naprawdę duże ryzyko. Zapas benzyny i jedzenia wskazany.