
Rośnie natężenie szkodliwego promieniowania UV. Sprawdzajmy prognozy i pomiary
Wraz z początkiem czerwca nastało w Polsce dosłownie lato. Temperatura znacznie wzrosła, a chwil ze Słońcem nie brakuje. Przed nami szczyt sezonu urlopowego, ale już teraz pojawiają się osoby, które pragną się opalić. Słońce jest niezbędne dla naszego zdrowia, gdyż pomaga w uzyskaniu naturalnej witaminy D, jest jednak również zagrożeniem ze względu na docierające szkodliwe promieniowanie UV. O tej porze roku warto zacząć sprawdzać prognozowany indeks.
Czym jest promieniowanie UV
UV zawiera zakres promieniowania o długościach fal 100-400 nm, w którym wyróżnia się trzy podzakresy (pasma):
- UVA (315-400 nm)
- UVB (280-315 nm)
- UVC (100-280 nm)
W czasie przechodzenia promieniowania słonecznego przez atmosferę, całe promieniowanie UVC i ok. 90% promieniowania UVB jest absorbowane przez ozon, parę wodną, tlen i CO2. Dlatego też promieniowanie UV docierające do powierzchni Ziemi składa się głównie z UVA i niewielkiej ilości UVB. Skład widmowy tego promieniowania zależy od grubości warstwy ozonowej znajdującej się w górnej warstwie atmosfery.
Prognozowana warstwa ozonowa w całej kolumnie powietrza nad Europą o godz. 14:00, 3 czerwca br. Dziura ozonowa jest definiowana jako obszar, w którym grubość warstwy ozonu jest mniejsza niż 220 DU (jednostek Dobsona)
Czułość skóry człowieka na działanie promieni UV (wrażliwość erytemiczna), silnie zależy od długości fali, a nie tylko od czasu naświetlania. Objawem zbyt dużej dawki jest zaczerwienienie lub oparzenie skóry. Objawy te, jak również każda zmiana przebarwienia, związane są z destrukcją skóry.
Prognozowany indeks promieniowania UV o godz. 14:00, 3 czerwca br. (wariant przy bezchmurnym niebie)
Od wczesnych lat 70-tych XX wieku obserwuje się na całym świecie, znaczny wzrost zachorowań na raka skóry (melanoma). Wynika to z powszechnego poglądu, że „opalanie się jest zdrowe”, tymczasem zwiększa się intensywność składowa UVB w promieniowaniu słonecznym. Spowodowało to konieczność wprowadzenia sposobu określenia stopnia szkodliwości, aktualnego natężenia promieniowania dla człowieka. Taką wielkością jest Całkowity Indeks UV (UVI), wprowadzony z inicjatywy międzynarodowej organizacji WHO i stosowany od 1994 roku. Znajomość aktualnej wartości UVI pozwala zabezpieczyć się przed negatywnymi skutkami napromieniowania, przez zaplanowanie czasu pobytu na słońcu i środków ochrony (ubranie, żele ochronne itp.). UVI jest miarą natężenia promieniowania UV na powierzchni Ziemi. Jego wartość, podawana w osobnych komunikatach lub w prognozach meteorologicznych, pozwala ostrzec ludzi przed zagrożeniem i zastosować odpowiednie środki zapobiegawcze. Na zjeździe w Monachium w 2000 roku, społeczność międzynarodowa przyjęła, sposób określania wartości UVI.
Pomiar promieniowania UVI na naszej stacji w Rzeszowie, do godz. 11:30, 3 czerwca br.
Od czego zależy wielkość natężenia promieniowania UV?
-Wysokości słońca - maksymalna w godzinach południowych
-Szerokości geograficznej - im mniejsza tym większe natężenie
-Pory roku - w zimie mniejsze, na wiosnę i w lecie większe
-Zachmurzenia - zwiększone osłabia UV, ale nawet przy bardzo grubej warstwie chmur, może być duże (natężenie rozproszonego promieniowania zależy od długości fali - prawo Rayleigha - cienka warstwa chmur może zwiększyć natężenie UV - ugięcie)
-Wysokości n.p.m - im wyżej tym cieńsza warstwa atmosfery i mniejsza absorpcja UV, wzrost wysokości o każde 1000m powoduje wzrost natężenia UV o 10-12%
-Grubość warstwy ozonowej - zmienia się nie tylko w ciągu roku, ale nawet w ciągu dnia. Ma to istotne znaczenie, gdyż ozon absorbuje część promieniowania UV
-Odbicie od powierzchni Ziemi - UV jest odbijane lub rozpraszane od powierzchni takich jak: śnieg (odbija 80% promieniowania), piasek (15%), piana morska (25%), powierzchnia wody (10%)
-Ukształtowania powierzchni ziemi - drzewa, krzewy i nierówności terenu zmniejszają natężenie UV)
Szkodliwość promieniowania UV
Część promieniowania UV jest niezbędna do życia z uwagi na produkcję niezbędnej witaminy D w organizmie, ponadto zwalcza ono również niektóre choroby (krzywica, łuszczyca czy wyprysk). Ale dłuższe eksponowanie ciała na UV może spowodować przewlekłe skutki: zmiany chorobowe skóry, oczu i układu odpornościowego. Poparzenie słoneczne i opalenizna są przykładem doraźnego skutku ekspozycji. Przy dłuższych czasach ekspozycji dochodzi do zmian degeneracyjnych w komórkach, tkance łącznej(włóknistej) i naczyniach krwionośnych, co prowadzi do starzenia się skóry. Może też prowadzić do stanów zapalnych oczu (photokeratitis). Chroniczne efekty to rak skóry (ok. 4% rejestrowanych przypadków jest związane z ekspozycją na słońce) i katarakta (molekuły protein w białku oka rozprostowują się, splatają i pochłaniając pigment, powodują, że soczewka oka staje się nieprzeźroczysta). Zwiększona intensywność UVB powoduje również spadek prędkości fotosyntezy a przez to hamuje rozwój roślin. Efekt ten tłumaczy znacznie wolniejszy rozwój organizmów w dawnej historii Ziemi, gdy jeszcze nie było warstwy ozonowej.
Sposoby zabezpieczenia się przed skutkami nadmiernej ekspozycji na UV
-Zapoznaj się z aktualną prognozą UVI
-Ogranicz naświetlenie w czasie godzin południowych
-Przebywaj w cieniu
-Używaj odzieży z gęsto tkanych materiałów (długie rękawy, spodnie)
-Kapelusz z szerokim rondem osłania szyję twarz i oczy
-Stosuj okulary w 100% eliminujące UV
-Używaj kremy ochronne o SPF co najmniej 15, nie zapomnij o uszach i nie zapomnij, że użycie kremu wcale nie zezwala na dłuższe przebywanie na słońcu!
Zachęcamy do sprawdzania prognoz CAMS; warstwy ozonowej, indeksu promieniowania UV oraz pomiarów w czasie rzeczywistym on-line, w tym np. z naszego czujnika w Rzeszowie.
Dane: DobraPogoda24, CAMS Copernicus
Bardzo przydatny, ciekawy artykuł. Dziękuje :)
@Ben Wawa Z tego co widziałem, to piszesz tutaj trochę i pewnie to tutaj jest to przyjaźniejsze Tobie miejsce, gdzie możesz więcej napisać o swoich badaniach. Bardzo jestem ciekawy, na podstawie jakich danych "odtwarzasz" serię warszawskiego usłonecznienia (nie ukrywam, że też zawsze chciałem to zrobić). Korzystasz tylko z zachmurzenia, czy jakichś innych warunków? Chętnie poznam szczegóły tematu.
Mało kto wie, że skóre wystarczy smarować zwykłym olejem konopnym ( np. konopiafarmacja 250 ml ) . Ma kwasy omega 3 omega 6 . Składniki, które naturalnie chronią skórę przed UV. Szybko się wchłania, można robić mieszanki z ziołami np. na AZS. Po co dawac słońcu dodatkową pożywkę w postaci chemicznych sztucznych składników w kremach do opalania. Moja cała rodzina korzysta z takiego zabezpieczenia skóry.