W piątek 07.07 wkroczy strefa umiarkowanych i intensywnych opadów. Miejscami wystąpią burze
Po ekstremalnych burzach, które mieliśmy pod koniec czerwca, początek lipca przynosi zdecydowanie mniej dni z wyładowaniami atmosferycznymi. Zjawisk jest niewiele, a te które występują są na ogół słabe. Zmieni się to w najbliższych dniach, bowiem do Polski przejściowo z południowego-zachodu ponownie zacznie napływać cieplejsza, ale również wilgotna masa powietrza wykazującą się podwyższoną chwiejnością.
W takich warunkach musimy się spodziewać ponownie wystąpienia ulewnych opadów deszczu, lokalnie gradu, silnych porywów wiatru oraz miejscami burz. Najbliższe zjawiska o których warto powiedzieć, czekają nas już jutro 07.07.
Mapa synoptyczna, 7 lipca br.
W piątek Polska znajdzie się pomiędzy niżem UWE znad Niemiec i ustępującym wyżem GISELA znad pogranicza Ukrainy, Rumunii i Mołdawii. Jednocześnie z południowego-zachodu zaznaczy się strefa ciepłego frontu atmosferycznego na której będą się rozwijać opady i miejscami burze. Ich obszar z upływem dnia z zachodu będzie się rozszerzać w głąb kraju na wschód i południowy-wschód. Opady najpóźniej dotrą nad Podkarpacie, gdzie rozpada się dopiero późnym popołudniem lub pod wieczór.
Prognozowana suma opadów do końca dnia 07.07 br. Lokalnie może być większa
Padać do końca dnia nie powinno w woj. podlaskim oraz na przeważającym obszarze woj. warmińsko-mazurskiego i pomorskiego. Największej strefy opadów spodziewamy się głównie w centrum oraz w południowej połowie kraju. Burze wystąpią miejscami, zwłaszcza w woj. południowo-zachodnich i południowych. Ostatecznie w nocy 07/08.07 z piątku na sobotę strefa zanikających opadów i gasnących burz przesunie się przez dzielnice południowo-wschodnie kraju nad terytorium Ukrainy. W stosownym czasie wydamy pod tym linkiem odpowiednią prognozę prawdopodobieństwa burzowego.
