Spadło 20 cm śniegu, ale jutro 05.12 wkroczy ciepły front z deszczem i wzrostem temperatury. Pod koniec tygodnia znowu…
Za nami bardzo ciekawy tydzień pod względem pogody. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi prognozami, przełom listopada i grudnia oraz początek grudnia w wielu regionach kraju przyniósł powiew prawdziwej zimy, zarówno pod względem nocnych spadków temperatur, jak i przede wszystkim kojarzonych z białą porą roku opadów śniegu.
Minionej doby 03/04.12 pierwsza w tym sezonie zima zawitała na południowym-wschodzie kraju, zwłaszcza na Podkarpaciu. Z pomiarów meteorologicznych wynika, że spadło od kilku, do nawet 19-20 cm w Puławach Dolnych oraz w Cisnej. W samym Rzeszowie zanotowano około 7-9 cm przyrost pokrywy śnieżnej.
Opady śniegu w rejonie Rzeszowa. 3 grudnia br. Foto: Konrad Andrzej
Prognozowany układ baryczny, 5 grudnia br. o godz. 13:00
W kolejnych kilkudziesięciu godzinach nie możemy jednak liczyć na utrzymanie warunków zimowych. Po odsunięciu się frontu okluzji, który dziś 04.12 na wschodzie i południu kraju przynosi opady śniegu i miejscami deszczu ze śniegiem, jutro 05.12 w ciągu dnia, od zachodu wkroczy ciepły front atmosferyczny z opadami deszczu. Z upływem godzin strefa opadów, będzie się przesuwać w głąb kraju. Do południa obejmie niemal całą zachodnią połowę Polski. Po południu i wieczorem przesunie się do pozostałej części kraju, ale jeszcze początkowo w woj. wschodnich i południowo-wschodnich, będzie przynosić opady śniegu przechodzące w deszcz ze śniegiem i deszcz.
Za frontem napłynie cieplejsza masa powietrza, dlatego w czasie Mikołajek (6 grudnia), w wielu miejscach kraju wystąpią wyłącznie opady deszczu, szczególnie na wschodzie i północy. Jedynie lokalnie w rejonach podgórskich może jeszcze słabo popadać śnieg. W tym dniu po przejściu ciepłego frontu, znajdziemy się w zasięgu niżu wtórnego z centrum w pobliżu pogranicza Białorusi i Rosji, dlatego oprócz opadów deszczu, spodziewamy się również nasilenia wiatru z kierunków zachodnich. Nie powinien jednak stanowić zagrożenia, bowiem jego porywy osiągną przeważnie 50-70 km/h. Na termometrach zobaczymy, od 3/6 st. na południu, południowym-wschodzie i miejscami na północy Podlasia, do około 6/8 st. C. w centrum i nad morzem. Krótko mówiąc, śnieg, który spadł w minionym tygodniu, będzie dość szybko topnieć w najbliższych kilkudziesięciu godzinach.
Najnowsze prognozy numeryczne wskazują jednak, że pod koniec tygodnia, zwłaszcza po około 8 grudnia ponownie okresowo się ochłodzi i miejscami prawdopodobnie spadnie śnieg. Sytuacje oczywiście, będziemy monitorować.
A szkoda....Tak pięknie jest❄👌
Czy tym razem jest szansa na śnieg na zachodzie kraju.Dokładnie Gniezno 😊
Super!! Niech topnieje!! Śnieg precz!!
Starczy już tego ciepła. Czas na zimę, czyli mróz i śnieg. W końcu grudzień mamy.
Przemysl opady sniegu juz pare godzin .