Zafalowanie na froncie spowoduje wielkoskalowe opady na południowym-wschodzie kraju. W Tatrach spadnie ponad pół metra śniegu!
Po okresie stabilnej, pogodnej i ciepłej jesieni, do Polski z zachodu wkroczyły zapowiadane zmiany. Mowa o froncie okluzji związanym z niżem Dietrich z centrum nad Morzem Północnym. Przynosi on miejscami słabą strefę opadów deszczu, która dziś 21.10 do wieczora da o sobie znać miejscami, zwłaszcza we wschodniej i północno-wschodniej części kraju.
W nocy 23/24.10 z zachodu wkroczy kolejny front atmosferyczny, tym razem związany z niżem Elmar znad Wysp Brytyjskich. W niedzielę 22.03 w ciągu dnia opady deszczu, będą wolno wędrować z zachodu na wschód w głąb kraju, aż późnym popołudniem lub wieczorem dotrą do dzielnic wschodnich (najpóźniej nad Podkarpacie). Front pod koniec dnia zatrzyma się i ulegnie zafalowaniu, na którym rozwinie się obfita strefa opadów deszczu, wkraczająca w kolejnych godzinach znad Węgier przez Słowację i Karpaty nad południowo-wschodnią Polskę.
W ciągu nocy z niedzieli na poniedziałek 22/23.10 będzie padać miejscami w woj. wschodnich i południowo-wschodnich. Na dobre rozpada się wtedy na Podkarpaciu, w Małopolsce oraz miejscami na Lubelszczyźnie, Ziemi Świętokrzyskiej i Górnym Śląsku.
Wstępnie prognozowana suma opadów, do wtorkowego 24.10 późnego wieczora. Model ECMWF
W poniedziałek 23.10 na tym obszarze kraju, a także miejscami na wschodzie i południu Mazowsza, opady będą mieć charakter ciągły o umiarkowanym i okresami dość intensywnym natężeniu. Opady zanikną najpóźniej na wschodzie Podkarpacia oraz na południowym-wschodzie Lubelszczyzny, bo dopiero we wtorek 24.10.
Miejscami, zwłaszcza w rejonie Zakopanego, a także w Tatrach spodziewamy się opadów deszczu ze śniegiem i śniegu. W wysokich Tatrach do końca dnia w poniedziałek 23.10 powinno spaść co najmniej 40-60 cm śniegu!