
W czasie piątkowych 20.07 ulew natężenie opadów przekraczało 100 mm/h
W ostatnich dniach w wielu regionach kraju po okresie niedoboru opadów wreszcie solidnie popadało, co jest bardzo charakterystyczne dla lipca - najbardziej mokrego miesiąca w Polsce. O ile opady wielkoskalowe niczym nadzwyczajnym nas nie zaskoczyły o tyle opady konwekcyjne (przelotne pochodzenia burzowego) tradycyjnie miały różne natężenie, zasięg i sumę.
Z uwagi na ograniczony zasięg tego rodzaju opadów, dość rzadko się zdarza aby rdzeń (centrum) komórki burzowej znalazł się dokładnie nad stacją meteo. W piątkowe 20.07 popołudnie taką sytuację mieliśmy w rejonie Strzyżowa, gdzie znajduje się zaprzyjaźniona z naszą redakcją stacja SolarAOT.
Dane radarowe SHMU z godz. 17:20
Maksymalne natężenie opadów miało miejsce o godz. 17:20, gdy instrument disdrometr zmierzył ponad 100 mm/h.
W sumie podczas kilkukrotnego przelotnego deszczu między godziną 17:00, a 20:00 spadło ponad 24 litry wody na m2 ziemi. Przed godziną 20:00, gdy nad stacją znalazła się kolejna komórka burzowa został również odnotowany bardzo silny poryw wiatru przekraczający 26 m/s (93 km/h)!
Na stacji został również zmierzony potencjał pola elektrycznego przy powierzchni ziemi w czasie przechodzącej burzy. Maksymalny w interwale 1 minutowym został odnotowany o godz. 17:20. Przekroczył wówczas 3000 V/m.
Pomiar opadów rozróżnił także typ hydrometeorów, gdyż padał nie tylko deszcz, ale również grad (hail).
Komórki burzowe z okolic Strzyżowa przeniosły się po godz. 20:00 dalej na południe Podkarpacia m.in. w rejon Haczowa (w pobliżu Krosna), gdzie wyglądały bardzo efektownie.
Zdjęcia nadesłał do naszej redakcji Piotr Ziemiański.
Dane meteo: stacja SolarAOT
O proszę, nawet nie wiedziałem, że taką stację mamy na Podkarpaciu. Nieźle, dużo można się dowiedzieć.
Bardzo ciekawa i profesjonalna relacja; DP24 jest ważnym źródłem informacji o pogodzie/klimacie rejonu podgórskiego/górskiego (i nie tylko). W dodatku czerpiącym wiele informacji z własnych (lub zaprzyjaźnionych) źródeł i stacji. Dla mnie jako mieszkańca centralnego rejonu nizin oddalonego od Karpat, mają one szczególną wartość informacyjną.