Zima uderzy w Polsce. Niż z południa przyniesie śnieżycę. Spadnie 10-20 cm śniegu
Od wielu dni informujemy, że pierwsze uderzenie zimy w tym sezonie w Polsce nastąpi w 3 dekadzie listopada. Nasza prognoza właśnie się potwierdza o czym świadczą białe krajobrazy notowane m.in. na północnym wschodzie kraju, zwłaszcza na Podlasiu i Mazurach. Jest to dopiero wstęp do uderzenia zimy, jakie nastąpi między 26-27 listopada 2021. Najnowsze prognozy nadal potwierdzają podejście niżu zasobnego w wilgoć. Będzie to niż genueński, który po nabraniu wilgoci w pobliżu Włoch, zacznie się kierować w stronę Polski lub zachodniej Ukrainy. Prognozy nadal się wahają pod względem trajektorii niżu, dlatego zmienia się obszar możliwych najbardziej intensywnych opadów śniegu, śnieżyc, czy paraliżu na drodze. Jedno jest pewne, pierwszy atak zimy i śnieżyca uderzy, miejscami spadnie nawet 10-20 cm mokrego śniegu.
Śnieżycę przyniesie niż genueński
Niż, który przyniesie atak zimy i pierwszą śnieżycę w Polsce jest już widoczny na mapie synoptycznej. Rozwija się on obecnie na froncie okluzji w pobliżu wschodniego wybrzeża Hiszpanii i Majorki. Nosi imię Yilmaz. Niż ten następnie przesunie się w pobliże Genui we Włoszech, a następnie po nabraniu wilgoci w basenie Morza Śródziemnego zacznie się kierować ze strefą opadów deszczu, śniegu i deszczu ze śniegiem w kierunku Polski lub zachodniej Ukrainy. Wcześniej dużą dostawę śniegu przyniesie w Alpach.
Zdjęcie satelitarne Europy z zaznaczonym obszarem na którym rozwija się niż, który przyniesie w Polsce śnieżycę, godzina 10:00, 23 listopada 2021
Mimo, że od spodziewanej śnieżycy w Polsce dzieli nas zaledwie 3 dni, to prognozy nadal są różne pod względem regionów najbardziej narażonych na najbardziej intensywne opady śniegu. Wszystko zależy od ostatecznej trajektorii ośrodka niżowego. Jeszcze wczoraj centrum niżu było prognozowane nad południową Polską, a dziś już jest przewidywane w rejonie pogranicza Polski i Ukrainy nad Podkarpaciem.
Wstępnie prognozowane położenie strefy opadów śniegu i centrum niżu 26/27 listopada 2021
Prognoza śnieżycy nadal się zmienia
To już pewne, że śnieżyca w Polsce wystąpi, co potwierdzają wszystkie główne modele numeryczne. Nadal jednak nie do końca wiadomo, gdzie śniegu spadnie najwięcej. Na pewno sporo śniegu spadnie na Podhalu i Tatrach oraz w Beskidzie Żywieckim na co wskazuje aktualna prognoza modelu ECMWF. Według tej prognozy, główna fala opadów śniegu ma się rozciągać w nocy z 26/27 listopada, od Śląska i częściowo Małopolski przez Ziemie Świętokrzyską po południowe dzielnice Podlasia.
Prognozowany zasięg opadów śniegu w Polsce w piątkowy wieczór, 26 listopada 2021. Model ECMWF
Według tej prognozy, miejscami może spaść nawet 10-20 cm śniegu.
Prognozowana pokrywa śnieżna w Polsce, sobotni poranek, 27 listopada 2021. Model ECMWF
Zbliżony zasięg opadów śniegu przewiduje obecnie model GFS. Według niego również możliwa jest śnieżyca, ale powstała pokrywa śnieżna ma być mniejsza na poziomie 2-10 cm.
Prognozowany zasięg opadów śniegu w Polsce, noc 26/27 listopada 2021. Model GFS
Prognozowana pokrywa śnieżna w Polsce, model GFS
O tym, że trajektoria niżu z południa jest nieprzewidywalna i często może się zmienić w ostatniej chwili przed wejściem do Polski, świadczy aktualne wyliczenie modelu ICON. W porównaniu do wyżej przedstawionych, według tej prognozy śnieżyca ma być przesunięta bardziej na zachód, od Dolnego Śląska i Opolszczyzny przez centrum po Mazury.
Prognozowany zasięg opadów śniegu i deszczu w Polsce w nocy 26/27 listopada 2021. Model ICON
Prognozy musimy więc nadal weryfikować, gdyż nadal będą jeszcze ulegać korektom. Pewne jest jednak, że zima w Polsce uderzy 26/27 listopada, z pierwszą śnieżycą związaną z przemieszczeniem niżu z południa Europy. Kolejne prognozy będą stabilizować obszar najbardziej zagrożony obfitymi opadami śniegu i paraliżem na drogach. Sytuację non stop monitorujemy i będzie informować na bieżąco.
DobraPogoda24.pl