
Pogoda: niezwykle ponura niedziela na południowym wschodzie Polski. Promieniowanie słoneczne docierające do powierzchni ziemi szorowało po dnie
Strefa chmur, która minionej nocy 09/10.11 znad Słowacji wkroczyła nad południowo wschodnią Polskę spowodowała nie tylko wystąpienie zapowiadanych opadów deszczu, ale również bardzo ograniczyła dopływ promieniowania słonecznego do powierzchni ziemi.
Dane ze stacji SolarAOT znajdującej się w pobliżu Strzyżowa na Podkarpaciu wskazują, że maksymalne promieniowanie całkowite nie przekroczyło dzisiaj 35 W/m2, a przez większą część dnia wahało się między 10, a 25 W/m2.
Niebieski wykres przedstawia rzeczywisty pomiar promieniowania całkowitego, a czerwona linia przedstawia wykres promieniowania, jakie powinno dotrzeć 10 listopada do powierzchni ziemi w przypadku braku zachmurzenia
Z tego powodu dziś 10.11 przez znaczną część dnia musimy w domach i mieszkaniach włączać oświetlenie. Krótko mówiąc - jest to jeden z najbardziej ponurych dni w tym roku na południowym wschodzie Polski.
W uzupełnieniu pomiar promieniowania całkowitego zarejestrowanego dziś 10.11 na naszej stacji w Rzeszowie
Powyższa sytuacja jest wynikiem zalegania grubej optycznie warstwy niskich chmur. Przypomnijmy, to ile promieniowania przechodzi przez chmurę, zależy od niewielkiej zmiany absorpcji w chmurze. Wystarczy, że chmura rozwija się w powietrzu, które zawiera aerozole absorbujące. Wówczas prowadzi to do zauważalnej redukcji promieniowania dochodzącego do powierzchni ziemi.