
W pogodzie pora na zmiany. Temperatura spadnie i wreszcie popada
Powoli dobiega końca kilkudniowy okres, gdy temperatury, głównie w południowej i zachodniej części kraju osiągały lub przekraczały nawet 12-16 st. C. Poczuliśmy zatem prawdziwy powiew przedwiośnia. Jeszcze dziś 19.02 przed wkroczeniem chłodnego frontu, temperatura w południowej połowie kraju osiągnie co najmniej 10-14 st. C. i to przy pogodnym niebie, ale już jutro 20.02 poczujemy zmianę.
Za mało aktywnym frontem przemieszczającym się nad Polską w ciągu najbliższej doby 19/20.02 spłynie chłodniejsza masa powietrza, dlatego w środę 20.02 na termometrach zobaczymy najwyżej 5-9 st. C. (najwyższa miejscami w woj. zachodniopomorskim i lubuskim). Ponadto miejscami przelotnie popada deszcz, lokalnie niewykluczony również deszcz ze śniegiem.
Prognozowane położenie chłodnego frontu we wtorek 19.02 o godz. 13:00
Znacznie większych opadów spodziewamy się w czwartek 21.02, gdy dostaniemy się pod wpływ ośrodka niżowego. W tym dniu z północnego-zachodu w głąb kraju będzie się przemieszczać strefa umiarkowanych i okresami dość intensywnych opadów deszczu (punktowo przejściowo niewykluczony deszcz ze śniegiem) przy temperaturze maksymalnej osiągającej około 4-7 st. C. (chłodniej na północnym-wschodzie, zwłaszcza na Podlasiu). Opady najpóźniej zanikną miejscami na południu kraju, bo dopiero w piątek 22.02 w ciągu dnia. Wcześniej spadnie co najmniej 5-15 mm wody na m2 ziemi, lokalnie około 20 mm.
Aktualne prognozy oparte o model ECMWF wskazują, że najwięcej deszczu spadnie w tym czasie na zachodzie i południu kraju, na obszarze od Pomorza Zachodniego przez częściowo centrum po Małopolskę i Podkarpacie.
Prognozowana suma opadów do 22 lutego br. Model ECMWF
Z kolei model GFS obecnie prognozuję największą strefę opadów deszczu bardziej w pasie środkowym kraju, od środkowego Wybrzeża przez centrum po dzielnice południowe. Tak czy inaczej, wreszcie na sporym obszarze kraju co najmniej umiarkowanie popada.
Prognozowana suma opadów do 22 lutego br. Model GFS
Przykładowo, do tej pory na naszej stacji w Rzeszowie spadło zaledwie 3.9 mm przy normie wynoszącej 29 mm. Przypomnijmy, luty jest najsuchszym miesiącem w roku.
Po przejściu strefy opadów spłynie jeszcze zimniejsze powietrze. Z tego powodu w piątek 22.02, niewykluczone, że temperatura miejscami na wschodzie i południowym-wschodzie kraju nie przekroczy w ciągu dnia 0 st. C. Z kolei w nocy z piątku na sobotę 22/23.02 już w całym kraju spodziewamy się kilkustopniowego mrozu (większe spadki miejscami w rejonach podgórskich). Niższe temperatury nie zagoszczą na dłużej. Już w niedzielę 24.02 miejscami w zachodniej połowie kraju spodziewamy się około 8-9 st. C. w ciągu dnia.