
Pogoda niedziela 10 listopada. W kilku regionach deszczowo. W Tatrach sypie śnieg
Zgodnie z naszymi wcześniejszymi prognozami, w ciągu minionej doby 09/10.11 znad Słowacji do południowej i południowo wschodniej Polski wkroczyła się dość wąska, ale wydajna strefa umiarkowanych i chwilami dość intensywnych opadów deszczu. Aktualne dane radarowe wskazują na położenie opadów związanych z ośrodkiem niżowym przemieszczającym się znad Bałkanów w kierunku Białorusi, najbliżej prognozom modelu ICON i ALARO.
Prognozowana suma opadów do poniedziałkowego 11.11 poranka. Model ICON
Opady z upływem dnia będą się stopniowo rozszerzać na północ i północny wschód kraju. W rejonach podgórskich, zwłaszcza na Podhalu, a także w woj. śląskim pojawią się również opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W nocy z niedzieli na poniedziałek 10/11.11 opady zaczną stopniowo słabnąć i zanikać, tylko lokalnie na wschodzie kraju mogą się jeszcze utrzymywać w poniedziałkowy poranek.
Prognozowana suma opadów do poniedziałkowego 11.11 poranka. Model ALARO
Prognozy wskazują, że do tego czasu spadnie jeszcze, od Podlasia przez część Mazowsza, Lubelszczyzny, Ziemi Świętokrzyskiej po Podkarpacie, Małopolskę i miejscami Górny Śląsk do 10-35 litrów wody na metr kwadratowy ziemi. Zalecamy śledzenie danych radarowych. Wówczas zobaczymy, gdzie i kiedy pada deszcz.