Pogoda na piątek 6 września. Wyż z upałem nad Polską. Brak opadów spotęguje suszę
Powszechny brak opadów z gorącym i upalnym latem nadal utrzyma się w Polsce w kolejnych dniach września, aż do przebudowy pola barycznego w przyszłym tygodniu. Pogoda na piątek zapowiada kontynuację wyżowej aury potęgującej szczególnie suszę hydrologiczną. Słońce zdominuje warunki atmosferyczne. To będzie dobry dzień do wszelkich prac zewnętrznych oraz do skorzystania z zaległego urlopu.
Fala upałów nie odpuszcza w Polsce. Prognozowana temperatura, 6 września 2024
Za nami kolejny dzień z upałem. Temperatury na poziomie 30-31 st. C. zanotowano tym razem szczególnie w zachodnich regionach, zwłaszcza od rejonu Opola przez Legnicę, Słubice, Poznań po Szczecin i Świnoujście. W piątek temperatury będą na podobnym poziomie, ale ponownie na większym obszarze kraju. Spodziewamy się maksymalnie, od 22-27 st. C. w rejonach podgórskich oraz na północy w rejonie Półwyspu Helskiego, do 28-31 st. C. na pozostałym obszarze Polski.
Prognozowany układ baryczny w Polsce i Europie o godzinie 14:00, 6 września 2024
W piątek Polska pozostanie na skraju wpływu wieloośrodkowego wyżu Quentin rozciągającego swoje centrum między południową Skandynawią i północno zachodnią Rosją. Do kraju nadal będzie napływać powietrze zwrotnikowe i kontynentalne z rejonu Kazachstanu.
Prognozowane zachmurzenie w Polsce, 6 września 2024
Piątek będzie kolejnym słonecznym dniem w Polsce, na zachodzie i południu, od Wielkopolski, Kujaw, Ziemi Lubuskiej po Ziemie Łódzką, Opolszczyznę oraz Górny i Dolny Śląsk przez znaczną część dnia z niemal bezchmurnym niebem. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie będzie małe, miejscami okresowo na wschodzie umiarkowane. Nie powinno nigdzie padać, a tym samym będzie się pogłębiać susza hydrologiczna. Na wielu rzekach będziemy obserwować niżówkę, miejscami osiągającą lub ustanawiającą w najbliższych dniach rekordowe niskie stany poziomu wody. Ponadto bardzo wysokie ryzyko pożarowe utrzyma się w lasach. Wilgotność warstwy powierzchniowej gleby jeszcze bardziej spadnie, a już jest miejscami ekstremalna i waha się w Polsce przeważnie na poziomie 15-50 procent. Sytuacja zacznie się miejscami poprawiać dopiero w trakcie przyszłego tygodnia, gdy miejscami pojawią się opady deszczu i burze. Po nich pojawi się szansa na wysyp grzybów, choć nie wszędzie i nie od razu.
Sprawdź: Wrócą ulewy z oberwaniem chmury. Będzie przełom w pogodzie. Znamy datę wielkiej zmiany
Prognozowany wiatr w Polsce, 6 września 2024
Wiatr będzie umiarkowany i miejscami przejściowo silniejszy, zwłaszcza między Podkarpaciem i Ziemią Świętokrzyską, w porywach do 40-55 km/h, z kierunków wschodnich. Ciśnienie w Kielcach w południe wyniesie 1018 hPa i nie będzie się mocno zmieniać.
Źródło: DobraPogoda24.pl
