Bezprecedensowe październikowe burze przeszły przez Polskę. Zmusiły strażaków do ponad 720 interwencji
Wczoraj 5 października 2020 po południu i wieczorem rozwinęły się nad Polską zapowiadane burze. Ich aktywność elektryczna o tej porze roku była bezprecedensowa, bo nie pamiętamy, aby październikowe burze w Polsce miały aż taką siłę i natężenie. To prawdopodobnie znak czasów, czyli skutek zmian klimatycznych. Burze rozwinęły się na froncie atmosferycznym rozciągającym się z północy na południe kraju, dodatkowo ich rozwojowi sprzyjała obecność płytkiego niżu przesuwającego się na północny wschód. Ostatecznie burze powstały na obszarze, który wskazaliśmy w prognozie burzowej dla Polski.
Bilans wyładowań doziemnych w Polsce, 5 października 2020
Po poniedziałkowych 05.10 burzach strażacy w całej Polsce interweniowali ponad 720 razy. Najwięcej zdarzeń odnotowano na Mazowszu - 280 i na Lubelszczyźnie - 105. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy kapitan Krzysztof Batorski powiedział, że w samej Warszawie strażacy interweniowali ponad 100 razy. Głównie wypompowywali wodę z zalanych posesji, usuwali wiatrołomy i zabezpieczali uszkodzone dachy. W miejscowości Kozinki w pobliżu Radomia od uderzenia pioruna wybuchł pożar na poddaszu domu mieszkalnego. Nikt nie odniósł obrażeń. Burze przeszły nad Polską również w pierwszy weekend października. Wtedy strażacy interweniowali ponad 2 tysiące razy.
Poniedziałkowe burze przyniosły wyjątkowo duże opady gradu. Średnica gradzin w Giedlarowej w pobliżu Leżajska na Podkarpaciu miała nawet 5-6 cm!!
Burzom towarzyszyły również ulewne opady deszczu. Na zdjęciu skutki ulewy w Przemyślu na Podkarpaciu. Foto: Stanisława Hołyszko
Potężna komórka burzowa ze zjawiskiem microburst na Podkarpaciu
DobraPogoda24, PSP