Piekielny żar wróci do Europy. Temperatura przekroczy 46 stopni. Kiedy fala upałów dotrze do Polski?
W Polsce rozpoczął się okres umiarkowanych i okresami dość niskich temperatur, jak na lipiec. Z temperaturą w normie lub lekko poniżej pozostaniemy jeszcze przez co najmniej tydzień. Pytacie, czy i kiedy fala upałów wróci do Polski. Nasze prognozy nadal podtrzymują, że jest na to szansa w trakcie drugiej połowy lipca. Wcześniej piekielny upał wróci do zachodniej i południowo zachodniej Europy. Temperatura miejscami może tam znowu przekraczać 41-46 st. C. Niestety, utrzyma się duże ryzyko pożarów szczególnie na południu i południowym zachodzie kontynentu.
Piekielny upał wróci do Europy. Wstępnie prognozowana anomalia temperatury 17 lipca 2022
Aktualnie upał z temperaturą maksymalną, do 37-41 st. C. w Europie występuje w skrajnie suchych Włoszech, na południu Hiszpanii i Francji, w Bośni i Hercegowinie, na Cyprze, Malcie, a także w Grecji i Serbii. Nie jest to jednak tak ekstremalny upał, jaki notowano w Hiszpanii i we Francji w czerwcu. Sytuacja zacznie się zmieniać w trakcie drugiej dekady lipca, szczególnie na obszarze Hiszpanii, Portugalii i później we Francji. Prognozy wskazują, że piekielny upał znad Półwyspu Iberyjskiego za sprawą niżu nad Atlantykiem ponownie zacznie się przesuwać na północ i północny wschód w głąb Europy, w tym nad Francję i przejściowo nawet nad Anglię.
Wstępnie prognozowany upał na zachodzie Europy, w tym we Francji, 16 lipca 2022
Fala zwrotnikowego powietrza następnie nasunie się nad Kraje Beneluksu i Niemcy, a później ma szansę dotrzeć także do Polski.
Wstępnie prognozowany upał na zachodzie i południowym zachodzie Europy, 17 lipca 2022
Prognozy długoterminowe oparte na amerykańskim modelu GFS i europejskim ECMWF aktualnie nadal przewidują, że upał lub fala upałów ma szansę dotrzeć do Polski w drugiej połowie lipca. Jego zakres i zasięg jest nadal kwestią otwartą, gdyż jest różnie prognozowany na tak odległy termin. Nie zmienia to jednak faktu, że w drugiej połowie lipca o ile nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to dni z upałem pojawią się ponownie w naszym kraju.
Wstępnie prognozowany upał w Polsce, 18 lipca 2022
W praktyce prognozowanie tak odległej fali upałów wyjaśnia porównanie wiązek prognostycznych dla wybranego miasta w Polsce. Na przykładowych wiązkach modelu GFS i ECMWF dla Krakowa pojawia się upał w nieco innych terminach, ale trend prognozy wydaje się zgodny i możemy go na tej podstawie wskazać.
Prognoza długoterminowa dla Krakowa do 22 lipca, według modelu GFS
Powyższa prognoza wydaje się być bardzo stabilna, co najmniej do 12 lipca. W tym czasie mają przeważać temperatury maksymalne na umiarkowanym poziomie do około 18-24 st. C. Od czasu do czasu wystąpią również przelotne opady deszczu i lokalne burze. Sytuacja ma się zacząć zmieniać w trakcie drugiej dekady lipca, przy czym szansa na upał, czyli temperatury 30 st. C. i więcej jest widoczna od około 15-17 lipca (+/- 1 dzień).
Prognoza długoterminowa temperatury i opadów dla Krakowa do 22 lipca 2022, model ECMWF
Podobny trend temperatur przedstawia model ECMWF. W tym przypadku również do około 12 lipca, temperatury maksymalne mają być umiarkowane i niskie jak na lipiec na poziomie około 18-23 st. C. W kolejnych dniach temperatura powinna zacząć stopniowo rosnąć, ale upał według tej europejskiej prognozy ma się pojawić nieco później, bo od około 16-18 lipca (+/- 1 dzień). Przed nami więc, tak jak wskazywaliśmy w prognozie długoterminowej dłuższy okres z anomalią temperatury w pobliżu normy lub nieco poniżej, ale upały jeszcze w lipcu powinny wrócić do Polski. W przypadku potwierdzenia kolejnej fali upałów, będziemy informować na bieżąco ze znacznym wyprzedzeniem.
DobraPogoda24.pl