Od Antarktydy oderwała się gigantyczna góra lodowa. Jest nieco większa od połowy powierzchni Cypru
Glacjolodzy z USA i Wielkiej Brytanii od kilku lat na Antarktydzie obserwowali poszerzającą się szczelinę. Najnowsze dane z maja br. potwierdzały, że może dojść do oderwania gigantycznego fragmentu lodu, zwłaszcza, że w pobliżu pierwszej rysy, pojawiła się druga – równoległa. Wówczas do całkowitego oderwania lodu od lodowca szelfowego pozostawało kilkanaście kilometrów powierzchni.
Etapy pękania lodowca od 2010 roku
Tymczasem między 10, a 12 lipca br. spełniły się przewidywania glacjologów. Od Antarktydy oderwała się gigantyczna góra lodowa, jedna z pięciu największych w notowanej historii. Zdaniem ekspertów stanowi ona jednocześnie zagrożenie jak i szanse dla oceanu.
Obszar góry lodowej oderwanej od Antarktydy
Jeśli góra popłynie w rejon południowego Atlantyku, to może stanowić zagrożenie dla kontenerowców. Jednocześnie szoruje o dno i porusza masy substancji odżywczych, a to korzystnie wpłynie na różnego rodzaju oceaniczne organizmy.
Góra lodowa ma wielkość 5 tys. 800 km2, czyli jest nieco większa od połowy powierzchni Cypru lub woj. opolskiego, bądź ma tyle ile mniej więcej stanowi powierzchnia Trynidadu i Tobago. To oznacza, że góra jest 300 tys. razy większa od tej, z którą zderzył się Titanic.
Foto: NASA
Lód się roztopi, woda ochłodzi, zmienią się prądy, zmieni się klimat, przyjdzie ochłodzenie.