Najnowsza pogoda na zimę załamie Polaków. Śnieżyce i siarczysty mróz? Prognozy są jednoznaczne
Kilka tygodni dzieli nas od rozpoczęcia grudnia i zarazem najchłodniejszej pory roku. Pytacie, czy najnowsza pogoda na zimę jest łagodna, a może będą częste śnieżyce i okresy siarczystego mrozu? Prognozy z kilku wiodących ośrodków załamią miłośników tęgiej zimy bo dni ze śniegiem i trwałą pokrywą śnieżną ma być mniej niż zwykle. Wszystko przez blokadę wyżową, dopiero rozbicie wiru polarnego może przynieść częstsze epizody.
Pogoda na zimę. Prognozowana anomalia temperatury w Polsce i Europie za okres, od grudnia 2024, do lutego 2025
Zima meteorologiczna rozpocznie się wraz z grudniem i potrwa do końca lutego. Ten okres klimatycznie w Polsce jest zaliczany do zimy i przedstawione prognozy sezonowe dotyczą właśnie tych miesięcy. Najnowsze wyliczenia numeryczne są wręcz fatalne pod względem średniej temperatury, która w ujęciu całej zimy według modelu amerykańskiego CFSv2 ma być o około 1,5-2,5 st. C. powyżej normy. W takiej sytuacji możemy oczekiwać przewagi dni z dodatnimi temperaturami. Oczywiście dni większego ochłodzenia, nawet z dwucyfrowym mrozem mogą wystąpić, ale będą to raczej nieliczne i krótkie okresy w ujęciu całego sezonu zimowego.
Prognozowane prawdopodobieństwo temperatury powyżej normy w Polsce i Europie w styczniu 2025
Dodatni trend termiczny nadchodzącej zimy potwierdza również europejski model ECMWF, aczkolwiek jego prognozy są nieco bardziej ostrożne pod względem możliwego odchylenia temperatury. W grudniu obecnie wylicza 40-50 procent prawdopodobieństwa temperatury powyżej normy, w styczniu to już 40-60 procent, a w lutym ponad 50-60 procent. Wiele również w tym przypadku wskazuje na przewagę dni z temperaturą dodatnią, jednak średnia dobowa może być często przez 0 st. C., co może wskazywać na dominację dni charakterystycznych dla przedzimia, czyli na poziomie 0-5 st. C. wyliczonych na podstawie różnicy między temperaturą maksymalną i minimalną. W takich warunkach potencjalny śnieg, który spadnie nie będzie mieć szans na trwalsze utrzymanie poza górami. Zima pod względem temperatury w ujęciu całego sezonu ma być więc stosunkowo łagodna.
Prognozowana anomalia ciśnienia w Polsce i Europie w zimie między grudniem 2024 i lutym 2025
Zastanawia prognozowany dominujący układ baryczny nad Europą w czasie nadchodzącej zimy. Wskazuje on na przewagę wpływu pola wyżowego w rejonie Polski, co może oznaczać mniej niż zwykle opadów deszczu i śniegu, ale także przewagę dni pochmurnych charakterystycznych dla zgniłego wyżu. W przypadku rozpogodzeń może występować spory kontrast między okresami z mrozem w nocy i o porankach oraz cieplejszymi popołudniami w wyniku operacji słonecznej i efektu wiatru fenowego. Niewykluczone, że w całym sezonie zimowym może się zdarzyć kilka nieco bardziej poważnych śnieżyc przy podejściu niżu z południa, który na styku wilgotnego i zimnego powietrza miejscami przyniesie nawet 10-40 cm śniegu, a w górach więcej lub śnieżyce miejscami przejdą w przypadku zejścia niżu nurkującego z północy Europy, wywołującego również efekt morza. Sytuacje te będą jednak nieliczne i raczej krótkotrwałe, głównie możliwe dopiero po rozbiciu wzmacniającego się obecnie wiru polarnego lub po jego zaburzeniu przez gwałtowne ocieplenie stratosferyczne. Musimy więc bacznie obserwować kondycję i zmiany w wirze polarnym.
Sprawdź: Nagłe śnieżyce zasypią drogi. Spadnie 30 cm śniegu i będą zawieje. Zima pojawi się na wschodzie
Pogoda na zimę. Prognozowana anomalia opadów w Polsce i Europie za okres grudzień 2024 i luty 2025
Suma opadów za cały okres zimy ma być w normie lub miejscami poniżej, ale jest to tylko trend, który często ulega zmianom, gdyż prognozy opadów są w prognozach sezonowych najsłabszym ich ogniwem. Przed nami więc zima stosunkowo łagodna, z krótkimi okresami większego mrozu. Dni będą często przynosić dodatnie temperatury, choć dobowo mogą być coraz częściej przez 0 st. C., co jest charakterystyczne dla przedzimia. W ciągu całego sezonu prognozujemy co najmniej kilka śnieżyc, ale raczej bez szansy na długie utrzymanie się pokrywy śnieżnej poza górami. Kluczowym czynnikiem będzie termin zaburzenia i rozbicia wiru polarnego w kontekście możliwego nadejścia epizodów zimowych. Spodziewane jest słabe i umiarkowane zjawisko La Nina, ale jego wpływ na warunki pogodowe w Europie jest ograniczony. Zima bardziej śnieżna niż zwykle w Europie ma być przede wszystkim na północy, zwłaszcza w Skandynawii. Miejmy jednak nadzieję, że prognozy jeszcze się zmienią i zima będzie bardziej śnieżna niż wynika z aktualnych przewidywań.
Zobacz: Nadciąga wyż z układem Omega. Wyż będzie ogromny i długotrwały
Źródło: DobraPogoda24.pl
Oby się sprawdziły. Chociaż mam nadzieję, że będzie jeszcze cieplej i w ogóle nie spadnie ta biała tragedia.
Trzeba się cieszyć że mniej w komin pójdzie i będzie bardziej czyste powietrze