Nobel z fizyki „budzi mieszane uczucia” - polski uczony o tegorocznej nagrodzie
Dziś 08.10 Szwedzka Królewska Akademia Nauk ogłosiła, że tegoroczną Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki otrzymali trzej naukowcy. James Peebles z Kanady został uhonorowany za "teoretyczne odkrycia w kosmologii fizycznej", a Szwajcarzy Michel Mayor i Didier Queloz za "odkrycie egzoplanety krążącej wokół gwiazdy typu słonecznego”. Wręczenie wyróżnień odbędzie się 10 grudnia.
Nagroda Nobla z fizyki dla Jamesa Peeblesa jest w pełni zasłużona, natomiast dla Szwajcarów za badania nad egzoplanetami - budzi mieszane uczucia - mówili eksperci podczas spotkania zorganizowanego w Centrum Współpracy i Dialogu Uniwersytetu Warszawskiego.
Profesor Krzysztof Meissner z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego powiedział w rozmowie z IAR, że Nagroda Nobla dla Jamesa Peeblesa jest w pełni zasłużona. Podkreślił, że "Peebles jest niemal ojcem współczesnej kosmologii" i dodał, że cała współczesna kosmologia opiera się na jego pomysłach i obliczeniach. Jego zasługi mają swoje początki jeszcze w latach 70. XX wieku. Już w latach 60. James Peebles opisał rozwój wczesnego Wszechświata, promieniowania tła, to jak tworzyły się pierwiastki. Zajmował się też powiązaniami fizyki cząstek elementarnych z wiedzą o Wszechświecie.
-"Druga część Nagrody Nobla wpisuje się w ciąg odkryć, gdzie swoje zasługi mają również polscy naukowcy: profesor Aleksander Wolszczan i profesor Andrzej Udalski"- dodał profesor Krzysztof Meissner. Podkreślił, że już w 1992 roku, 3 lata przed odkryciem noblistów, profesor Wolszczan z kolegą opublikował pracę, w której pokazano, że wokół pulsara krąży planeta. Było to pierwsze w historii odkrycie planety w układzie innym niż Słoneczny. Dopiero w 1995 roku Michel Mayor i Didier Queloz odkryli pierwszą planetę krążącą wokół gwiazdy podobnej do Słońca. Była to planeta podobna do Jowisza, a więc taka, na której nie można zamieszkać. 10 lat później inny Polak, profesor Andrzej Udalski odkrył pierwszą planetę podobną do Ziemi krążącą wokół gwiazdy podobnej do Słońca - przypomniał profesor Meissner. Jego zdaniem, wkład Polaków w badanie egzoplanet jest znany na świecie. Krótko mówiąc - Polacy „ocierali się o nagrodę Nobla".