Europejski czy amerykański model numeryczny lepiej przewidział huragan Irma?

Zgodnie z prognozami, huragan Irma uderzył we Florydę. Amerykańskie Krajowe Centrum Huraganów (NHC) poinformowało, że centrum żywiołu przemieszcza się obecnie przez turystyczny port Key West, znajdujący się na archipelagu Florida Keys.

Średnia prędkość wiatru przekracza 200 km/h, a porywy dochodzą do 256 km/h! W ciągu minionej doby 09/10.09 huragan osłabł z 5 kategorii do 3, jednak na ciepłych wodach między Kubą, a Florydą ponownie wzmocnił się do 4 kategorii w skali Saffira-Simpsona.

Położenie huraganu Irma, 10 września o godz. 16:52 (czasu polskiego)

Aktualnie około 450 tysięcy gospodarstw zostało pozbawionych prądu. Z kolei na północnych przedmieściach Miami wydano ostrzeżenie przed tornadami. Irma bardzo poważnie ma zaatakować jedną z największych aglomeracji na Florydzie - Tampę. Ostatni raz tak niebezpieczny huragan wystąpił w tym regionie w 1921 roku. Na Florydzie łącznie przygotowano prawie 400 schronisk, w których obecnie przebywa około 70 tysięcy ludzi. Do pomocy wyznaczono 7 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej, zmobilizowano w pogotowiu dodatkowych 30 tysięcy.

Prognozowane trajektorie huraganu Irma (dane aktualizowane on-line)

W amerykańskich i polskich mediach mówi się o zaskoczeniu, a konkretnie o nagłej zmianie trajektorii huraganu, bowiem od kilku dni informowano, że oko cyklonu przejdzie wzdłuż wschodniego wybrzeża Florydy. Wynikało to z prognozy opieranej głównie o amerykański model GFS, który długo nie zmieniał wyliczeń z przesunięciem oka cyklonu bardziej na zachód i południowy-zachód Florydy.

Prognoza modelu GFS z 5 września br.

W ramach ciekawostek, ale raczej tylko w mediach społecznościowych i na forach amerykańscy prezenterzy pogody porównywali prognozę huraganu Irma z europejskim modelem numerycznym ECMWF.

Prognoza modelu ECMWF z 5 września br.

Ten drugi już 5 września sygnalizował, że centrum huraganu znajdzie się w rejonie zachodniego, a nie wschodniego wybrzeża Florydy. W kolejnych odsłonach podtrzymywał ten scenariusz, a to oznacza, że to właśnie europejski, a nie amerykański model trafniej przewidział położenie huraganu w momencie jego dotarcia do wybrzeża Florydy.

Niestety, Polska jako jeden z nielicznych krajów na Starym Kontynencie nie należy do Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF).