Jasny meteor będący fragmentem asteroidy przeciął niebo nad Florydą. Noc zamieniła się w dzień
W nocy z poniedziałku na wtorek 12/13.04 jasna kula ognia, będąca meteorem przecięła niebo nad Florydą. Eksplozja była na tyle jasna, że meteor zarejestrowały satelity. Mieszkańcy Florydy w pewnym momencie dostrzegli rozbłysk jasnej kula ognia, a następnie olśniewający błysk światła. Meteor porwany przez ziemską atmosferę, został zarejestrowany przez wiele kamer. Amerykańscy badacze z American Meteor Society zebrali ponad 230 relacji świadków z całego półwyspu Florydy i Bahamów. Wyjątkowo pogodne niebo nad południowo wschodnimi Stanami Zjednoczonymi gwarantowało doskonały widok każdemu, kto w tym czasie patrzył we właściwym kierunku. Zestawiając wszystkie te raporty i porównując relacje każdego świadka dotyczące lokalizacji kuli ognia i kierunku wpadnięcia meteoru do atmosfery, naukowcy z AMS mogą oszacować, gdzie to zdarzenie miało dokładnie miejsce.
Jasna kula ognia widoczna nad Florydą. To meteor będący fragmentem asteroidy
Ogniste kule zwykle pojawiają się bardzo wysoko w atmosferze, od 30 do nawet 50 kilometrów nad powierzchnią, dlatego świadkom trudno jest dokładnie ocenić trajektorię meteoru.
WOAH! Big flash and streak across sky in West Palm Beach. Happened moments ago while we were on Facebook Live for a @CBS12 story.
— Jay O'Brien (@jayobtv) April 13, 2021
Working to figure out what it was. pic.twitter.com/VDl9pFtb3h
Jednak im więcej pojawi się raportów, tym dokładniejsze będą oszacowania AMS. Wstępna szacunkowa trajektoria meteoru wskazuje, że przemieszczał się z południa na północ nad Oceanem Atlantyckim, około 60-70 kilometrów na północny wschód od West Palm Beach.
Raporty świadków wpadającego meteoru do ziemskiej atmosfery nad Florydą i Oceanem Atlantyckim
Według NASA, meteor nad Florydą, był fragmentem oderwanym od asteroidy o szerokości ponad 60 cm lub więcej o masie około 400 kg. Skała uderzyła w ziemską atmosferę z prędkością ponad 60 tys. km/h. Przekłada się to na energię kinetyczną około 14 ton TNT.
Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że fragmenty skały dotarły do powierzchni Ziemi, ale z uwagi na to, że miało to miejsce nad Atlantykiem, to spoczęły na dnie oceanu.
Rozbłysk meteoru nad Florydą został zarejestrowany przez satelitę NOAA
Jasna kula ognia nad Florydą zarejestrowana przez kamerę NASA
DobraPogoda24, AMS